Olsztyńscy pływacy z kwalifikacją do mistrzostw Europy

Rywalizacja z najlepszymi zawodnikami starego kontynentu przed pływakami SwimLandu Olsztyn. Sportowcy ze stolicy regionu zakwalifikowali się do zawodów, które odbędą się w lipcu w Rzymie.

Zawodnicy Olsztyńskiego Klubu Pływackiego świetnie zaprezentowali się podczas ostatnich Głównych Mistrzostw Polski. Impreza rozgrywana była między 28 kwietnia a 2 maja w Lublinie.

Karolina Piechowicz wypełniła minimum na 50 i 100 stylem klasycznym, a Tomasz Kraczkowski na 50 stylem klasycznym. To jedyni zawodnicy w naszym województwie, którzy będą reprezentować Polskę podczas Mistrzostw Europy Juniorów.

Karolina Piechowicz zdobyła podczas zawodów dwa brązowe medale. 16-latka pokonała dystans 50 metrów w czasie 31:87, natomiast 100 metrów osiągnęła rezultat 1:10:01. Tymczasem 17-letni Tomasz Kraczkowski był szósty wśród seniorów (28:27).

– Od początku roku przygotowywaliśmy się z myślą, że będziemy mieć szansę zmierzyć się z minimum i to nam się udało – mówi trenerka SwimLandu Olsztyn, Gabriela Wójtowicz. – Zarówno dla klubu, jak i dla zawodników jest to przeogromny sukces, który jest zwieńczeniem bardzo ciężkiej pracy każdego dnia. Już ruszyliśmy z przygotowaniami do tej imprezy i oczywiście stawiamy sobie ambitne cele.

Walka o finały, a może nawet medale mistrzostw Europy, a także starania o kwalifikację mistrzostwa świata w Kazaniu – to założenia, z jakimi pojadą do Rzymu olsztyńscy pływacy.

– Karolina i Tomek będą najmłodsi w stawce, ponieważ mierzyć się będą z o rok starszymi zawodnikami – mówi Gabriela Wójtowicz. – Jednak już nie raz pokazali, że nie warto ich lekceważyć i że potrafią zaskoczyć swoją forma i wynikami.

Zawodnicy SwimLandu Olsztyn z dwoma medalami w Głównych Mistrzostwach Polski w Lublinie zajęli 25. miejsce. Przypominamy, że Mistrzostwa Europy w Rzymie z udziałem dwojga olsztyńskich pływaków dobędą się w lipcu.

UM Olsztyn
fot. Gabriela Wójtowicz/SwimLand Olsztyn

Poprzedni artykułPosiadał znaczne ilości narkotyków – został tymczasowo aresztowany
Następny artykuł„Kino rejestruje świat, ale może go też przerabiać w fikcję”
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze