Robbert Andringa przed meczem Indykpol AZS Olsztyn – PGE Skra Bełchatów

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn walczą o awans do fazy play-off. Kolejnym rywalem akademików z Kortowa będzie PGE Skra Bełchatów. Początek sobotniego spotkania w Hali Urania o godzinie 14:45.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wykonali pierwszy krok w kierunku awansu do fazy play-off. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Daniela Castellaniego, w środę pokonali w Hali Urania ekipę GKS Katowice 3:1. Po pierwszej partii, wygranej przez gospodarzy, w drugiej górą byli goście. Kolejne sety należały już do akademików z Kortowa, którzy zdobyli komplet punktów. Olsztynianie w ligowej tabeli awansowali na ósme miejsce, gromadząc 31 punktów.

Do zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi pozostały tylko trzy spotkania. Rywalami drużyny ze stolicy Warmii i Mazur będą kolejno: PGE Skra Bełchatów, GKS Katowice i Asseco Resovia Rzeszów. Pierwszy z tych trzech pojedynków odbędzie się już w sobotę, a rywalem olsztynian będzie PGE Skra.

Przypomnijmy, iż w pierwszym spotkaniu lepsi okazali się bełchatowianie, zwyciężając 3:0. Najlepszym zawodnikiem meczu, wybrano wtedy Norberta Hubera. W historii bezpośrednich spotkań, lepszym bilansem mogą pochwalić się sobotni rywale akademików – 40:17. Czego zatem możemy się spodziewać po rewanżowej konfrontacji w Hali Urania?

Początek sobotniego spotkania w Hali Urania o godz. 14:45. W załączniku znajdą Państwo przedmeczową wypowiedź audio Robberta Andringi, do swobodnego wykorzystania. Poniżej tłumaczenie:

– Nie wyróżniłbym znacznie którego elementu w naszej grze bądź fragmentu spotkania. Zagraliśmy równo i stabilnie na wszystkich płaszczyznach, dlatego wygraliśmy środową konfrontację. Nasi rywale mają bardzo silnych środkowych, jak Karol Kłos czy Norbert Huber. Trzeba również zwrócić uwagę na Milada Ebadipoura, Taylora Sandera i Grzegorza Łomacza. Mają dobrą drużynę, lecz wszystko zależy od nas. Jeśli będziemy potrafili zagrać tak, jak w ostatnich tygodniach, jeśli ograniczymy liczbę błędów w ataku i na zagrywce, to mamy szansę zdobyć punkty. A kto wie – może zwyciężymy?

Piłka Siatkowa AZS UWM S.A.

Poprzedni artykułOtwarcie obiektów sportowych wkrótce
Następny artykułPaweł Żelem wchodzi do zarządu Lechii Gdańsk
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze