W sobotę Olimpia Elbląg w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej II ligi podejmowała przed własną publicznością Chojniczankę Chojnice. Przed tym spotkaniem ciężko było wskazać faworyta. Oba zespoły przed tym spotkaniem miały po 23 punkty.
Zgodnie z przypuszczeniami w spotkaniu tym nie brakowało emocji. Początek spotkania to przewaga zespoły z Chojnic, który miał dużo więcej z gry ale nie przekładało się to na bramki. Ta padła dla Olimpii. W 23 minucie błąd defensywy gości wykorzystał Jakub Sangowski wyprowadzając żółto-biało-niebieskich na prowadzenie. Od tego momentu gospodarze mieli więcej sytuacji ale żadna z drużyn przed przerwą nie trafiła do bramki rywali. Dożo szczęścia Olimpia miała w 41 minucie, kiedy rzutu karnego dla gości nie wykorzystał Wojciech Szumilas.
W drugiej połowie również nie brakowało emocji. W 62 minucie bramkę na 2:0 dla gospodarzy zdobył Dominik Kozera. Goście mimo straty tej bramki dożyli w kolejnych minutach do odwrócenia losów tego spotkania. W 74 minucie sędzia ponownie wskazał na 11 metr. Tym razem górą był zawodnik Chojniczanki Grzegorz Szymusik. Po zdobyciu kontaktowego trafienia goście próbowali doprowadzić do wyrównania ale wynik nie uległ już zmianie i 3 punkty zostały w Elblągu. Po tym spotkaniu Olimpia awansowała na 5 miejsce w tabeli i traci 6 punktów do lidera, Kotwicy Kołobrzeg. Szansę na zmniejszenie tej straty żółto-biało-niebiescy będą mieli już w kolejnym spotkaniu, 24 listopada kiedy to przy Agrykola podejmie właśnie Kotwicę.
Olimpia Elbląg – Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:0)
Jakub Sangowski 23′, Dominik Kozera 62′ – Grzegorz Szymusik 76′ (k)