Olimpia Elbląg w ostatnich spotkaniach nie radziła sobie najlepiej i trzy kolejne spotkania kończyły się porażkami 0:1. Przed rozgrywanym w ubiegły weekend spotkaniem w Tarnobrzegu z miejscową Siarką liczono na przełamanie tej serii, strzelenie bramki oraz zdobycie cennych trzech punktów.
Szansa wydawała się tym większa, że gospodarze sobotniego spotkania zamykali tabelę II ligi. Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze, z czasem jednak mecz się wyrównał. Żadna z drużyn nie potrafiła jednak przechylić szali na swoją korzyść. Po 45 minutach było 0:0. Druga połowa miała podobny przebieg i wydawało się, że zespoły podzielą się punktami. Niestety żółto-biało-niebiescy podobnie jak w trzech wcześniejszych spotkaniach dali sobie strzelić jedną bramkę. W 83 minucie po błędzie w defensywie elblążan Filip Krempa strzelił bramkę dla gospodarzy. Olimpia próbowała jeszcze wyrównać ale wynik pozostał bez zmian.
Elblążanie tym samym przegrali 4 kolejne spotkani jedną bramką sami ni znajdując drogi o bramki przeciwnika. Po tym spotkaniu Olimpia zajmuje 8 miejsce w tabeli i traci już 7 punktów do 6 miejsca dającego szansę na walkę w barażach. Szansę na przełamanie niechlubnej passy elblążanie będą mieli 29 kwietnia, kiedy podejmą Radunię Stężyca.
Siarka Tarnobrzeg – Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
Filip Krempa 83′