Zatoka zapewniła sobie grę w barażach i wciąż naciska na lidera

Za nami kolejne spotkanie Zatoki Braniewo. W sobotę smoki zmierzyły się w Turznicy z miejscowym Płomieniem. Przed tym spotkaniem przed braniewianami był jeden cel. Zdobyć kolejne punkty, zapewnić sobie drugie miejsce i wciąż naciskać na lidera z Lubawy.

Faworytem tego spotkania byli braniewianie. W pierwszej połowie Smoki przez długi czas nie mogły jednak znaleźć sposobu na gospodarzy. Udało się to dopiero w doliczonym czasie gry kiedy bramką na 1:0 dla Zatoki zdobył Jakub Szpakowski. W drugiej połowie kibice w Turznicy zobaczyli więcej bramek. Trzy z nich zdobyli piłkarze Zatoki. Do bramki rywali trafili Wojtek Kimso (k), Łukasz Wolak oraz Olaf Rutkowski. Honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył B. Sadowski. Niestety swoje spotkanie w takim samym stosunku wygrał również lider i wciąż braniewianie tracą do 1 miejsca 1 punkt. Dobrą informacją z kolei jest to, że Smoki są już pewne co najmniej gry w barażach. Szansę na kolejne punkty i ewentualne wskoczenie na pierwsze miejsce Zatoka będzie miała 10 czerwca, kiedy podejmie Unię Susz.

Płomień Turznica – Zatoka Braniewo 1:4 (0:1)
B. Sadowski – Jakub Szpakowski, Wojtek Kimso (k), Łukasz Wolak, Olaf Rutkowski

Poprzedni artykułTrzy punkty KPS-u w Kleczewie
Następny artykułTo już jest koniec, ale zostały przepiękne wspomnienia!
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze