W sobotę kolejne spotkanie rozegrała Zatoka Braniewo. Smoki po porażce tydzień temu z Huraganem Morąg chciały poprawić sobie humor, zgarnąć trzy punkty i przy odrobinie szczęścia zbliżyć się do pierwszej trójki. Szanse na to były spore bo to Smoki były faworytem w starciu z Czarnymi Rudzienice.
Spotkanie zaczęło się w najlepszy możliwy sposób bo już w 6 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Łukasz Wolak. Jak się później okazało, było to jedyne trafienie w pierwszych 45 minutach. Bramek nie zabrakło jednak w drugiej połowie. Najpierw w 60 minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Oskar Rynkowski. Ten zawodnik 10 minut później dołożył swoje drugie trafienie. Wynik spotkania został ustalony w końcówce spotkania. Najpierw bramkę na 4:0 zdobył Radosław Grzyb a po nim honorowe trafienie dla Czarnych zdobył Marcin Karczewski.
Po tym spotkaniu Smoki wciąż zajmują 4 miejsce w tabeli. Biorąc pod uwagę sytuację w tabeli dobra wiadomość przyszła z Nowego Miasta Lubawskiego, gdzie miejscowa Drwęca pokonała Sokół Ostróda i tym samym Smoki tracą już 6 a nie 9 punktów do pozycji lidera. Szansę na kolejne punkty Zatoka będzie miała w sobotę 20 kwietnia, kiedy zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Działdowo.
Zatoka Braniewo – Czarni Rudzienice 4:1 (1:0)
Wolak 6′ Rynkowski 60′, 69′, Grzyb 90′ – Karczewski 90′