Miniony weekend ponownie udowodnił, że na naszych drogach ciągle trafiają się nieodpowiedzialni kierowcy, którzy decydują się wsiąść „za kółko” pod wpływem alkoholu lub pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów. To nie jedyne przewinienia jakich dopuszczali się użytkownicy dróg naszego powiatu.
W sobotę (08.10.2022r.) patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę. Badanie trzeźwości 58 latka wykazało, że ruszył w trasę mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Wobec nieodpowiedzialnego mężczyzny został skierowany wniosek o ukaranie do braniewskiego sądu.
O konsekwencjach szybkiej jazdy przekonał się pewien 23-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego. Mężczyzna nie zastosował się do obowiązującego ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym w m. Cieszęta. Pomiar prędkości wskazał, że poruszał się z prędkością 110 km/h. Za przekroczenie prędkości o 60 km/h kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 pkt. Dodatkowo, na najbliższe trzy miesiące utracił także swoje prawo jazdy.
Kolejna kontrola dotyczyła 43-letniego mężczyzny. Kierujący został zatrzymany do kontroli drogowej na drodze S22. Sprawdzenie w służbowych systemach dało odpowiedź, że mężczyzna w ogóle nie powinien znaleźć się za kierownicą, gdyż posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci przekazali pojazd osobie wskazanej przez kierującego a o losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd.
Tego samego dnia na stanowisko oficera dyżurnego wpłynęło zawiadomienie o kradzieży pojazdu osobowego. Policjanci bezzwłocznie wysłani na miejsce ustalili, że zgłaszający wcześniej pił alkohol wraz ze znajomym, który miał ukraść jego pojazd. W momencie, gdy alkohol się skończył, kolega zaproponował, że pojedzie do sklepu po więcej. W tym celu potrzebował pojazdu, który pożyczył od zgłaszającego. Gdy ten długo nie wracał, mężczyzna postanowił powiadomić policję. W takcie wykonywania czynności, do oficera dyżurnego wpłynęło kolejne zgłoszenie, z którego wynikało, że kierujący oraz pojazd są na terenie gm. Płoskinia. Na miejscu policjanci zastali pojazd lecz kierujący zdążył się oddalić przed ich przyjazdem. Po pewnym czasie wrócił jednak do miejsca, z którego pożyczył pojazd. Pomiędzy mężczyznami doszło do awantury. Na szczęście patrol policji w porę zainterweniował i rozdzielił skłóconych znajomych. Jak się okazało mężczyzna, który „pożyczył” auto miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie, a dodatkowo kierował pojazdem nie mając do tego uprawnień. Teraz tą sprawą zajmie się braniewski sąd.
