Nauka stacjonarna w szkołach powróci 29 maja – czy nie za późno?

Rok szkolny 2020/2021 był dla rodziców i ich dzieci jednym wielkim kłębkiem nerwów. Rząd wielokrotnie wydawał sprzeczne komunikaty, lub informował o nowych terminach w ostatniej chwili. Czy można było zarządzać polską oświatą lepiej w czasie pandemii? O tym rozmawiamy z Grażyną Klugę, wiceprzewodniczącą sejmiku woj. warmińsko–mazurskiego, wcześniej wieloletni pedagog, dyrektor w kuratorium oświaty, samorządowiec.

Pani Grażyno, zanim przejdziemy do spraw społecznych i politycznych spróbujmy cofnąć trochę się w czasie. Tęskni Pani za szkolnymi czasami, kontaktem z uczniami i rodzicami, rozwiązywaniu ich codziennych problemów, którymi zajmowała się Pani w swoim etapie życiowym związanym z edukacją?

Pracę w szkole rozpoczęłam od razu po studiach, wróciłam do szkoły, którą ukończyłam , czyli do Liceum Ekonomicznego w Elblągu. Wyobrażenia o pracy nauczyciela zetknęły się z rzeczywistością. Ten zawód był dla mnie od zawsze jedyny, który chciałam wykonywać. Praca z uczniami dawała mi ogromną satysfakcję, mimo problemów, które są zawsze i wszędzie. Codzienne sprawy, kontakty wzajemne z uczniami, ich rodzicami, rozwiązywanie zawiłości edukacyjnych i życiowych wypełniało moje życie nie tylko zawodowe. Szkoły nie da się traktować jedynie w kategorii pracy, którą należy wykonać. Czas pracy w szkole, ponad 18 lat, to najpiękniejsze chwile mojej pracy zawodowej. Uczeń był dla mnie zawsze najważniejszy i tak to postrzegam obecnie.

Czy zmiany w polskim systemie edukacji w porównaniu do tamtych czasów poszły w dobrym kierunku. Jak ocenia Pani pomysł likwidacji gimnazjów w ostatnich latach, zaledwie kilka lat po wprowadzeniu reformy powołującej gimnazja w Polsce.

Gdy powstawały gimnazja, byłam pełna obaw , jak skupienie żywiołu nastolatków w jednej grupie pozwoli nauczycielom, pedagogom zapanować nad emocjami młodych ludzi. Dużo pracy włożono, by uporządkować wszelkie problemy wychowawcze, edukacyjne, organizacyjne. Gimnazja zaczęły przynosić oczekiwane efekty, chociaż praca nauczycieli na tym etapie edukacyjnym była szczególnie trudna i wymagająca. Zaangażowano wiele środków finansowych, by doposażyć gimnazja, kadra pedagogiczna wykonała tytaniczną pracę zarówno w zakresie swojego kształcenia jak też przepracowania właściwych działań wychowawczych. Nie byłam zwolenniczką likwidacji. Moim zdaniem można było wprowadzić udoskonalenia w zakresie podstaw programowych, tak by nie zaczynać wciąż od początku przy przedmiotach, które były kontynuacją ze szkoły podstawowej. Zrobiono inaczej, gdy wreszcie gimnazja i jej uczniowie zaczęli odnosić sukcesy, postanowiono je zlikwidować. To nie było dobre rozwiązanie.

Miniony rok szkolny był wyjątkowy ze względu na pandemię. Do powszechnego obiegu weszły takie zwroty jak nauczanie hybrydowe czy nauczanie zdalne. Czy polski rząd zdał egzamin z zarządzania systemem edukacji? Gdzie popełniono błędy?

Czas pandemii zaskoczył wszystkich, wiele działań robiono na bieżąco, bowiem nie było dotychczas podobnego zdarzenia i trudno wyobrazić sobie od razu doskonałe rozwiązania. Niestety uważam, że w edukacji zbyt dużo i zbyt długo eksperymentowano. Zamykano, otwierano, nie bardzo wiadomo kiedy i dlaczego. O ile ubiegły rok można w miarę usprawiedliwić, szukano różnych rozwiązań, testowano kolejne warianty, o tyle działania w bieżącym roku szkolnym są całkowicie niezrozumiałe. Wiele spraw można było przewidzieć, zaplanować i wprowadzać zgodnie z przemyślanym, wcześniej podanym, harmonogramem. Ten chaos na pewno nie służył właściwej atmosferze wokół pracy nauczycieli i zaangażowaniu uczniów.

Wielu psychologów mówi, że dzieci i młodzież nie odnajdują się w czasach lockdownu, gdy więzi z rówieśnikami zostały ograniczone. Jak ocenia Pani otwarcie szkół w formie stacjonarnej dopiero 29 maja, czyli na kilka tygodni przed wakacjami.

Trudno powiedzieć jednoznacznie, czy termin 29 maja jest za wczesny czy za późny? Owszem, brak kontaktów rówieśniczych wprowadził ogromne straty emocjonalne, często trudne do nadrobienia. Powrót uczniów do szkoły w systemie stacjonarnym nie musi być jednak dramatem, o którym mówi młodzież, jeśli nauczyciele, pełni zrozumienia sytuacji, postawią na odnowienie bezpośrednich relacji rówieśniczych, społecznych, a nie na masowe sprawdziany.

Czasy pandemii to olbrzymie koszty, także dla edukacji. Jak ocenia Pani obecny sposób finansowania polskiej edukacji. Czy samorządy otrzymują odpowiednią ilość środków od ministerstwa by móc sprostać obecnym wyzwaniom?

W oświacie zawsze było tak, że większe były potrzeby finansowe niż możliwości ich zaspokajania. Jednak obecny poziom niedofinansowania oświaty przekroczył wszystkie dotychczasowe. Samorządy zawsze dodatkowo finansowały oświatę, ale były to głównie zajęcia dodatkowe, infrastruktura, czy nowoczesne wyposażenie. Obecnie subwencja nie wystarcza nawet na pełne zabezpieczenie płacowe nauczy-cieli. Szkoła nie może być traktowana jak przedsiębiorstwo, jako Państwo nie możemy oszczędzać na edukacji przyszłych pokoleń.

4 maja ruszają w Polsce matury. Czego życzy Pani tegorocznym maturzystom? Czy pamięta Pani czasy swojej matury, jakie przedmioty Pani wybrała?

Na maturze zdawałam język polski, matematykę, historię i WOS. Maturzystom życzę przysłowiowego połamania piór, a tak bardziej poważnie życzę pomyślnych wyborów, trafnych decyzji i spokoju. Matura otwiera kolejne drzwi, przez które trzeba przejść, by poszerzyć swoje horyzonty, dając sobie szansę do realizacji marzeń i sięgania po niemożliwe.

Dziękujemy za rozmowę.

Grażyna Kluge

– Urodzona w Braniewie
– Wieloletni pedagog, w latach 90-tych związana z kuratorium oświaty w Elblągu
– 1999-2010 dyrektor miejskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Olsztynie
– Po 2010 roku wiceprezydent Elbląga, wicewojewoda woj. warmińsko–mazurskiego, a obecnie wiceprzewodnicząca sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego

Artykuł pochodzi z najnowszego wydania Gazety Bogaty Region. Chcesz zobaczyć resztę artykułów?
Kliknij i zobacz wersję e-wydania Gazety Bogaty Region

Poprzedni artykułWracają „ciepłe guziki”
Następny artykułMichał Winiarski z trzyletnim kontraktem w Treflu Gdańsk
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze