W niedzielny wieczór w hali przy al. Grunwaldzkiej w Elblągu szczypiornistki elbląskiego Startu w ćwierćfinałowym spotkaniu PGNiG Pucharu Polski podejmowały we własnej hali MKS PR Urbis Gniezno. Zespoły te w lidze walczą o utrzymanie w superlidze i sąsiadują tam ze sobą w tabeli. W dotychczasowych spotkaniach mierzyły się one trzykrotnie. Raz wygrały zawodniczki z Gniezna a dwukrotnie lepsze były elblążanki. Przed spotkaniem więcej szans na awans dawało się elblążankom, ale spodziewać się można było wyrównanego starcia.
Elblążanki lepiej rozpoczęły spotkanie i wyszły na 3 punktowe prowadzenie. Przyjezdne jednak nie odpuściły i doprowadziły do remisu a w kolejnych minutach wyszły nawet na 3 bramkowe prowadzenie. Start jednak nie pozwolił odskoczyć rywalkom i jeszcze przed przerwą odrobiły swoją stratę i wyszły na prowadzenie 12:11.
W drugiej połowie spotkanie było wyrównane i kilkukrotnie zmieniało się prowadzenie. W końcówce jednak gospodynie wypracowały przewagę trzech bramek i wydawało się, że dowiozą ją do końca spotkania. Szczypiornistki z Gniezna jednak grały ambitnie i na kilka sekund przed końcem miały piłkę na remis. W bramce Startu wyśmienicie spisała się Małgorzata Ciąćka i po 60 minutach na tablicy wyników widniał wynik 26:25 dla elblążanek. Dzięki tej wygranej elblążanki staną przed szansą walki o finał Pucharu Polski. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo rywalkami w Lublinie będzie niepokonane w tym sezonie miejscowe Zagłębie. Spotkanie rozegrane zostanie 19 kwietnia o godzinie 18:00.
EKS Start Elbląg – MKS PR Urbis Giezno 26:25 (11:12)
