Pomorska kurator oświaty po raz kolejny negatywnie zaopiniowała pomysł przekształcenia szkoły sportowej w Gdyni. Prezydent złożył zażalenie do ministra edukacji i nauki, uznając działanie kurator za niezgodne z Prawem oświatowym.
Zespół Sportowych Szkół Ogólnokształcących w Gdyni z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 to dwie placówki: Sportowa Szkoła Podstawowa nr 14 oraz VII Liceum Ogólnokształcące. Szkoła podstawowa boryka się z brakiem uczniów. Od miesięcy trwają działania mające na celu takie przekształcenie placówki, które pozwoliłoby zaproponować najmłodszym gdyniankom ciekawą ofertę, jednocześnie pozwalając na optymalne wykorzystanie bazy szkoły. Ta jedyna w Gdyni placówka ma specjalną podłogę, która chroni przed kontuzjami młode adeptki gimnastyki artystycznej. Miasto Gdynia w sprawie SP 14 po raz kolejny otrzymało negatywną opinię Pomorskiej Kurator Oświaty Małgorzaty Bielang.
– Pomorska Kurator Oświaty po raz kolejny negatywnie zaopiniowała przekształcenie szkoły. To niestety wstrzymuje nabór do klasy pierwszej od 1 września bieżącego roku. Przede wszystkim jednak ogranicza rozwój dzieci w gimnastyce artystycznej – wyjaśnia Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia – Będziemy starać się, aby od 1 września taka oferta powstała w innej placówce bez uszczerbku dla dzieci.
Przypomnijmy, że w listopadzie zeszłego roku Rada Miasta Gdyni podjęła w tej sprawie uchwałę intencyjną, która zakładała zmianę szkoły sportowej w placówkę będącą szkołą podstawową z rejonizacją, umożliwiającą przy tym kształcenie w klasach sportowych już nie tylko w zakresie od IV do VIII klasy, ale i od I klasy. Olbrzymim plusem tego rozwiązania byłaby możliwość uczęszczania do tej placówki dla dzieci z okolicy. Pod apelem podpisało się 350 gdyńskich rodziców. Na próżno. Kurator wydała decyzję negatywną. Miasto Gdynia złożyło zażalenie do ministerstwa, jednak przedłużające się procedury wymusiły konieczność podjęcia kolejnych działań.
Sprawa była pilna bowiem zakładano uruchomienie pierwszej klasy już we wrześniu tego roku. W następnym kroku miasto zaproponowało więc zmianę struktury, bez wskazywania rejonizacji, czyli po prostu zaproponowało możliwość utworzenia tam również klas od I do III. Niestety, propozycja utworzenia klas I-III również uzyskała negatywną opinię Pomorskiej Kurator Oświaty.
– Ze strony kuratorium, w tej opinii pojawia się argument dotyczący kwestii formalnych procedury. Trudno odnieść się do zarzutu, bo o ile miałby być on decydujący, zgodnie z Prawem oświatowym Kurator nie był umocowany do prowadzenia jakiegokolwiek postępowania w sprawie i wydawania opinii. Składamy zatem kolejne zażalenie do Ministra Edukacji i Nauki. Ta droga jest bardzo czasochłonna i zdajemy sobie sprawę, że na odpowiedź będziemy czekać. Dbając o młode gimnastyczki zrobimy jednak wszystko, aby taka oferta powstała dla nich w innej placówce z możliwością korzystania z sali do ćwiczeń gimnastyki artystycznej w SP14 – podsumowuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.
Wyjaśnijmy, że niezwykła dyscyplina jaką jest gimnastyka artystyczna staje się dla naszych uczniów pasją już w bardzo młodym wieku. W Gdyni jest ona też niezwykle popularna, również dzięki sukcesom zawodniczek trenujących właśnie w SP 14. Dziewczęta zrzeszone są w UKS Jantar i Stowarzyszeniu Gimnastyki Artystycznej (SGA) i z powodzeniem reprezentują Gdynię na wydarzeniach sportowych – ostatnio np. podczas I edycji Pucharu Polski w Trzebnicy, skąd przywiozły kilka medali. Obecnie część dziewcząt uczy się w klasach I-III w SP nr 21 i na zajęcia oraz treningi z gimnastyki po prostu uczęszcza do ZSSO.
Zuzanna Kasprzyk
UM Gdynia