Za nami kolejny sportowy weekend. Zobacz jak sobie poradziły zespoły z regionu

Za nami kolejne porcja sportowych emocji. Niestety sporo spotkań nie zakończyła się po myśli drużyn z naszego regionu. Pierwsze spotkania w play-off Energa Basket Ligi kobiet rozegrały VBW Arka Gdynia oraz DGT AZS Politechnika Gdańska. Cenne zwycięstwo odniosła Lechia Gdańsk.

Olimpia przegrywa w końcówce

Nie tak wyobrażali sobie spotkanie żółto-biało-niebieskich, którzy dzięki w transmisji w TVP Sport mogli w łatwy sposób obejrzeć transmisję spotkanie. W perspektywie całego meczu z lepszej strony zaprezentowali się gospodarze. Olimpia co prawda miała swoje sytuacje, zwłaszcza w pierwszej połowie ale to goście mieli więcej z gry i o wiele częściej zagrażali bramce elblążan. Mimo to, a nawet mimo czerwonej kartki Klaudiusza Krasy w 73 wydawało się, że gospodarze nie przebiją się przez defensywą Olimpii. Niestety w 87 minucie gospodarze udokumentowali swoją przewagę. Strzelcem bramki na 1:0 został Ariel Waszczyk. Jak się okazało była to jedyna bramka w tym spotkaniu i 3 punkty zostały w Lublinie. Olimpia po tym spotkaniu zajmuje 14 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty elblążanie będą mieli 17 marca, kiedy to podejmą Bytovię Bytów.

Motor Lublin – Olimpia Elbląg 1:0
Wawszczyk (87′)

Trefl lepszy od MKS-u

Trefl Sopot podejmował w piątek MKS Dąbrowa Górnicza. Przed meczem było wiadomo,że nie będzie to łatwe spotkanie. Goście dobrze rozpoczęli mecz ale gospodarze z czasem przejęli inicjatywę i wyszli na prowadzenie. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 24:16 dla gospodarzy. Druga kwarta również padła łupem gospodarzy którzy wygrali ją 17:14. Trzecia cześć spotkania padła łupem gości, którzy wygrali tą partię 20:14 i tracili już tylko 5 punktów do Trefla. Ostatnia kwarta była bardzo wyrównana. Ostatecznie ta część spotkania zakończyła się wygraną gospodarzy 17:16 a cały mecz zakończył się wynikiem 72:66 dla gospodarzy. Po tym spotkaniu Trefl zajmuje 5 miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie gracze z Sopotu zagrają 18 marca w Toruniu z miejscowym Polskim Cukrem.

Trefl Sopot – MKS Dąbrowa Górnicza 72:66
(24:16, 17:14, 14:20, 17:16)

Chojniczanka pokonała Olimpię

Bardzo ciekawe spotkanie rozegrali piłkarze Chojniczanki oraz Olimpii Grudziądz. Faworytem tego spotkania byli gospodarze. Jak się okazało to jednak goście pierwsi trafili do bramki. W 31 minucie karnego wykorzystał Jose Embelo. Gospodarze wyrównali już po 7 minutach. Do wyrównania doprowadził Adam Ryczkowski ustalając tym samym wynik pierwszej połowy. W 55 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po strzale Mateusza Klichowicza. Wynik spotkania ustalił w doliczonym czasie gry Artur Pląskowski. Po tym spotkaniu Chojniczanka awansowała na 2 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty zespół z Chojnic będzie miał 17 marca kiedy to w Pruszkowie zagra z miejscowym Zniczem

Chojniczanka Chojnice – Olimpia Grudziądz 3:1 (1:1)
Ryczkowski 38′, Klichowicz 55′, Pląskowski 90′ – José Embaló 31′ (k)

Górnik za mocny dla Arki

Bardzo ciekawie zapowiadało się spotkanie pomiędzy Arką Gdynia a Górnikiem Łęczna. Przed tym spotkaniem zawodnicy z Gdyni mieli 6 punktów mniej niż wicelider z Łęcznej i mieli szanse na zbliżenie się do rywali. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje sytuacje ale żadna z drużyn nie potrafiła zamienić ich na bramki. Druga połowa to już o wiele lepsza gra gości. Nie pomógł tu również czerwony kartonik, który ujrzał w 50 minucie Arek Kasperkowicz. Górnik już chwilę później wyszedł na prowadzenie za sprawą trafienia Michała Maka. Drugie trafienie padło w 68 minucie, kiedy to do bramki Arki trafił Bartosz Śpiączka ustalając wynik tego spotkania. Arka po ty spotkaniu zajmuje 6 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty będą mieli 20 marca, kiedy to w Legnicy zagra z miejscową Miedzią.

Arka Gdynia – Górnik Łęczna 0:2 (0:0)
0:1 -Mak (53′), 0:2 -Śpiączka (68′)

ŁKS wyjechał z Olsztyna z kompletem punktów

Ciężkie zadanie czekało olsztyńskich piłkarzy. Stomil Olsztyn w sobotę podejmował jednego z pretendentów do awansu do ekstraklasy ŁKS Łódź. Spotkanie nie ułożyło się po myśli gospodarzy, którzy choć dobrze weszli w mecz to już w 24 minucie mocno skomplikowali swoją sytuację za sprawą czerwonej kartki Janusza Bucholca. W dalszej części spotkania obie drużyny miały swoje sytuacje. Niestety lepszą skutecznością wykazali się goście. Najpierw w 68 minucie ŁKS wyszedł na prowadzenie za sprawą trafienia Ricardinho a później wynik spotkania w 79 minucie na 2:0 dla gości ustalił Pirulo. Po tym spotkaniu olsztynianie zajmują 13 miejsce w tabeli. Stomil w kolejnym spotkaniu podejmie 21 marca Łódzki Widzew.

Stomil Olsztyn – ŁKS Łódź 0:2 (0:0)
0:1 – Ricardinho (68′), 0:2 – Pirulo (84′)

Duże emocje i podział punktów w Bytowie

Duże emocje towarzyszyły spotkaniu Bytowii Bytów, która podejmowała Znicza Prószków. Gospodarze chcieli w tym meczu odnieść zwycięstwo i poprawić swoje miejsce w tabeli. Goście jednak mieli dokładnie taki sam plan i to oni jako pierwsi pokonali bramkarza gospodarzy. W 42 minucie bramkę dla Znicza zdobył Mariusz Gabrych ustalając tym samym wynik pierwszej połowy. Na kolejne trafienie musieliśmy poczekać do 50 minuty, kiedy to Paweł Zawistowski zamienił „jedenastkę” na bramkę i doprowadził do remisu. W 79 minucie było 2:1. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Piotr Giel. Niestety dla gospodarzy w końcówce spotkania goście wyrównali. W 87 z 11 metra bramkarza gospodarzy pokonał Maciej Wichtowski ustalając wynik spotkania na 2:2. Gospodarze po tym spotkaniu zajmują 13 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty Bytovia będzie miała 17 marca, kiedy zmierzy się w Elblągu z miejscową Olimpią.

Bytovia Bytów – Znicz Pruszków 2:2 (0:1)
Zawistowski (50′ k), Giel (79′) – Gabrych (42′), Wichtowski (87′ k)

Górnik Polkowice wyjechał z Ostródy jako lider

Bardzo trudne zadanie czekał w sobotę piłkarzy Sokoła Ostróda, którzy podejmowali wicelidera eWinner II ligi, Górnik Polkowice. W spotkaniu obie drużyny miały swoje sytuacje i praktycznie przez całe spotkanie podział punktów był sprawą otwartą. Jedyną jak się okazało bramkę zdobyli jednak goście za sprawą trafienia Mateusza Piątkowskiego. Warto zaznaczyć, że w w 41 minucie bramkarz Sokoła Kacper Trelowski obronił rzut karny dla Górnika. Po tym spotkaniu zespół Sokoła zajmuje w tabeli 10 miejsce. Szansę na kolejne punkty Sokół będzie miał 20 marca, kiedy podejmie Olimpię Grudziądz

Sokół Ostróda – Górnik Polkowice 0:1 (0:1)
0:1 – Piątkowski (39′)

VBW Arka Gdynia o krok od półfinałów play-off

Koszykarki z Gdyni bardzo dobrze rozpoczęły w ubiegły weekend walkę w play-off o Mistrzostwo Polski. W pierwszy sobotnim spotkaniu faworyzowane gospodynie nie pewnie wygrały spotkanie 112:82. Spotkanie to wydaje się było już rozstrzygnięte po 2 kwarcie, kiedy to gospodynie osiągnęły niemal 30 punktową przewagę. Podobny obraz miało również drugie rozegrane w niedzielę spotkanie, które zakończyło się wygraną VBW Arki Gdynia 92:58. Trzecie spotkanie pomiędzy tymi drużynami rozegrane zostanie 20 marca w Sosnowcu.

VBW Arka Gdynia – CTL Zagłębie Sosnowiec – 1 spotkanie
112:82 (31:16, 30:16, 27:21, 24:29)

VBW Arka Gdynia – CTL Zagłębie Sosnowiec – 2 spotkanie
92:58 (21:14, 31:18, 22:18, 18:8)

Lechia lepsza od Wisły

Bardzo ciekawie zapowiadało się sobotnie spotkanie pomiędzy Lechią Gdańsk a Wisłą Kraków. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje okazję. Żadnej z nich jednak nie udało się przełożyć ich na bramki. Pierwsze trafienie w tym spotkaniu miało miejsce w 64 minucie kiedy to z 11 metra bramkarza rywali pokonał gracz Lechii Flavio Paixao. Gdy już wydawało się, że wynik się nie zmieni w doliczonym gry do bramki Wisły trafił Żarko Udovicić ustalając wynik spotkania na 2:0. Po tym spotkaniu Lechia zajmuje 4 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty gdański zespół będzie miał 19 marca, kiedy to w Szczecinie zmierzy się z miejscową Pogonią.

Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 2:0
Paixao (64′ k), Udovicić (90′)

Politechnika Gdańska bez wygranej w Polkowicach

Koszykarki gdańskiej Politechniki w weekend w Polkowicach rozegrały pierwsze spotkania play-off o Mistrzostwo Polski. Niestety oba spotkania wyglądały podobnie i zakończyły się zwycięstwami gospodyń. Koszykarki z Gdańska w obu spotkaniach prowadziły wyrównaną grę głównie przez pierwszą połowę by później dać odskoczyć gospodynią. Teraz przed koszykarkami Politechniki kilka dni przerwy i 20 marca kolejne 3 już spotkanie, które jeśli gdańszczanki chcą powalczyć a awans muszą je wygrać.

CCC Polkowice – DGT AZS Politechnika Gdańska 1 spotkanie
86:72 (21:17, 20:25, 25:17, 20:13)

CCC Polkowice – DGT AZS Politechnika Gdańska 2 spotkanie
89:71 (23:19, 16:19, 25:10, 25:23)

Minimalne zwycięstwo Piotrkovii

Bardzo ciekawie zapowiadało się spotkanie elbląskiego Startu z Piotrkovią Piotrków Trybunalski. Pierwsza połowa była dość wyrównana i często na tablicy wyników pojawiał się wynik remisowy. W końcówce jednak odskoczyły przyjezdne i to one po pierwszej połowie prowadziły 16:13. W drugiej połowie również na boisku było dużo emocji. Początkowo przyjezdne wyszły na kilku bramkowe prowadzenie i wydawało się, że mają pewną wygraną. Na 0 min przed końcem elblążanki wzięły się jednak za odrabianie strat. Niestety na odwrócenie losów tego spotkania było za późno i ostatecznie do przyjezdne wygrały to spotkanie 25:26. Po tym spotkaniu Start zajmuje 7 miejsce w tabeli. Szansę na punkty elbląski zespół będzie miał 28 marca, kiedy to uda się o Kobierzyc.

Start Elbląg – MKS Piotrkovia Piotrków Trybunalski 25:26 (13:16)

Poprzedni artykułZapraszamy Zawodzian do Domu Sąsiedzkiego
Następny artykułPunkt Drive-Thru w Elblągu wznawia swoje funkcjonowanie
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze