Polanka Redłowska dla mieszkańców. Będą koncepcje i szerokie konsultacje

W myśl reguły, że to sami użytkownicy najlepiej wiedzą, czego potrzebują, koncepcje przyszłych zmian na Polance Redłowskiej powstaną w ścisłej współpracy z mieszkańcami. Opracowano już dwa obszerne raporty, które podsumowują kilka miesięcy obserwacji w terenie i historyczny rys tego miejsca. Jesienią zeszłego roku w bezpośrednich wizjach uczestniczyli osobiście m.in. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i wiceprezydent ds. innowacji Michał Guć, rozmawiając z gdynianami odwiedzającymi Polankę o ich spostrzeżeniach i oczekiwaniach. Przed nami szerokie konsultacje społeczne oparte o najważniejsze wnioski.

Aby planować zmiany, najpierw potrzeba dobrej diagnozy. Szczególnie w przypadku tak istotnej dla kilku pokoleń gdynian lokalizacji, jak Polanka Redłowska – zielona przestrzeń z widokiem na morze, która mieszkańcom kojarzy się jako idealne miejsce dla spotkań i licznych aktywności na świeżym powietrzu.

Jakich dokładnie, jak często i w jakiej skali? To zaledwie kilka z wielu pytań na temat tego miejsca, na które odpowiada specjalnie opracowany raport.

Kto, kiedy i jak. Miesiące obserwacji podsumowane raportem

Przygotowując się do nowego zagospodarowania Polanki Redłowskiej, miasto w pierwszej kolejności – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – diagnozuje, czego od tej przestrzeni oczekują sami gdynianie oraz w jaki sposób funkcjonuje ona obecnie. Wszystko po to, aby poznać zachowania, preferencje i najważniejsze potrzeby użytkowników terenu.

Za nami wizyty, spacery, spotkania i rozmowy, czyli intensywne monitorowanie aktywności mieszkańców w tym miejscu, w różnych porach dnia, porach roku i warunkach pogodowych. Od sierpnia do października zeszłego roku przeprowadzono w ten sposób cały cykl obserwacji uczestniczących – wzięli w nich udział nie tylko pracownicy gdyńskiego Laboratorium Innowacji Społecznych (autorzy raportu), ale w rolę obserwatorów wcielili się też bezpośrednio członkowie prezydenckiego kolegium.

Podczas kilku wizji lokalnych z mieszkańcami spotykał się prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz wiceprezydent ds. innowacji Michał Guć, który poprowadził też spacery badawcze – poznając potrzeby konkretnych, dziś mniej aktywnych grup użytkowników, jak chociażby osób z niepełnosprawnościami, młodych rodziców czy organizatorów plenerowych wydarzeń i organizacji pozarządowych.

Dzięki tym działaniom udało się zgromadzić nie tylko konkretne dane liczbowe, ale i opinie oraz sugestie, które dały szerszą diagnozę dotyczącą jednego z ulubionych miejsc rekreacji wśród gdynian.

– Pochyliliśmy się nad kwestią przyszłości tego miejsca z możliwie jak największą starannością. Mówimy o lokalizacji, jakiej próżno szukać w innych miastach i za którą stoi też wielki potencjał, ale i kapitał społeczny. Polanka Redłowska to w końcu miejsce doskonale znane wśród starszych i młodszych gdynian, dla wielu z nich także wiążące się z dobrymi wspomnieniami. Ogromne zainteresowanie, które na wcześniejszym etapie wzbudziła kwestia jej nowego zagospodarowania dało dowód tego, ze mieszkańcy chcą aktywnie włączyć się w proces kształtowania tego terenu. Obserwacje to dopiero początek tak silnego udziału gdynian w kreowaniu zmian, bo czekają nas także szersze debaty dotyczące tego miejsca, podczas których będziemy sięgać po kolejne cenne uwagi – zapowiada Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Jak przebiegały obserwacje? Łącznie Polance Redłowskiej i jej użytkownikom przyglądano się przez 43 godziny, w 15 różnych terminach i okolicznościach – zarówno wczesnym rankiem, jak i późnym wieczorem; przy upalnej temperaturze przekraczającej 30 stopni Celsjusza i w typowo jesiennej aurze, gdy termometry wskazywały zalewie 10 stopni; przy dużym nasłonecznieniu, w wietrze oraz w deszczu.

Obserwatorzy zbierający materiał do raportu rozmawiali też łącznie z ponad 100 osobami, które korzystały z terenu w tym okresie oraz brały udział w spacerach badawczych. Efekt tych prac to obszerne, blisko 90-stronicowe opracowanie w formie raportu przygotowanego przez Laboratorium Innowacji Społecznych.

Znajdziemy w nim nie tylko sformułowane wnioski, ale i m.in. szeroką charakterystykę osób, które najczęściej korzystają z Polanki Redłowskiej, ich uwagi i sugestie czy szczegółowy opis poszczególnych części terenu i jego funkcji. Powstała prawdziwa skarbnica wiedzy o tym, jak działa legendarne już miejsce w Gdyni – dowiemy się chociażby, jaki typ aktywności sportowej powtarza się tam najczęściej, jak mieszkańcy korzystają z miejsc na paleniska, gdzie bawią się z psami i w jaki sposób docierają na miejsce, gdy chcą skorzystać z miejsc na piknik.

– Zgromadziliśmy szczegółową wiedzę i dziś dysponujemy solidną diagnozą tego, jak żyje i funkcjonuje Polanka Redłowska, co ważne: pochodzącą bezpośrednio od gdynian, bazującą na ich przekonaniach, zwyczajach i oczekiwaniach. Sporządzone raporty będą dla nas bardzo wartościowym materiałem do przygotowania konkretnych, wariantowych koncepcji jej zagospodarowania. Te warianty staną się z kolei materiałem, który wykorzystamy w trakcie konsultacji społecznych, tak jak to miało miejsce w przypadku konsultacji w sprawie innych istotnych zmian w miejskiej przestrzeni, chociażby na ul. Starowiejskiej – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.

Polanka, czyli miejsce. Warto znać jego kontekst

Równie wartościowe z punktu widzenia tego, co może zmienić się na Polance Redłowskiej jest też drugie ze wspomnianych opracowań – informacje o terenie.

W tym przypadku malowniczej przestrzeni położonej nad plażą przyjrzano się dokładniej w kontekście samego miejsca i jego przeszłości. Fakty są takie, że o ile powszechnie Polankę znają „wszyscy” (lub przynajmniej o niej słyszeli), to już jej dokładne określenie na mapie i opisanie jej terenu do łatwych nie należy.

Drugi raport, który przygotowało Laboratorium Innowacji Społecznych gromadzi i porządkuje całą dostępną wiedzę o tym, jak historycznie i obecnie funkcjonuje to miejsce. We współpracy z komórkami Urzędu Miasta Gdyni, miejskimi jednostkami i przedstawicielami inicjatyw społecznych związanych z Polanką Redłowską (m.in. „Polanka dla wszystkich”) zebrano informacje związane z uwarunkowaniami terenowymi i przyrodniczymi tej lokalizacji, jego wcześniejszymi funkcjami, miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a także z potrzebami i oczekiwaniami, które do tej pory były zgłaszane podczas publicznych dyskusji.

Następny krok: konsultacje

Oba raporty będą punktem wyjścia dla wstępnych koncepcji, które opracuje miasto i przedstawi je mieszkańcom, zachęcając do udziału we wcześniej wspomnianych konsultacjach społecznych.

To realizacja wcześniejszych zapowiedzi dotyczących przyszłości Polanki Redłowskiej. Przypomnijmy, że w styczniu 2022 roku prezydent Wojciech Szczurek publicznie zadeklarował, że teren nie będzie wystawiony na sprzedaż, nie będzie podlegał zabudowie oraz pozostanie miejscem zielonym, służącym do spacerów i rekreacji, dostępnym dla każdego mieszkańca.

W połowie zeszłego roku przyszłe zagospodarowanie Polanki Redłowskiej było częścią projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który ostatecznie – po rozpatrzeniu uwag przez prezydenta – został przyjęty głosami gdyńskich radnych w październiku 2022 roku.

Zgodnie z założeniami planu, lokalizacja kojarzona przez gdynian z miejscem wypoczynku na świeżym powietrzu nadal będzie terenem zielonym, z dopuszczeniem jedynie obiektów małej architektury i terenowych urządzeń do sportu i rekreacji na terenach po dawnych basenach. Przyszłe koncepcje będą skupiać się właśnie na tych funkcjach terenu i ich dopasowaniu do oczekiwań gdynian.

Kamil Złoch
fot. Marcin Mielewski 

Poprzedni artykułKobiety #wGdyni przejmują stery i łamią stereotypy
Następny artykułKobiecy „Marzec na obcasach”. Krok ku zawodowej karierze
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze