Czy jesteśmy wolni gospodarczo? Samorządowy głos w SWPS

W jakim stanie jest obecnie wolność gospodarcza w Polsce? Jak sytuacja gospodarczo-ekonomiczna wpływa na nasze życie i co zmieni w naszym najbliższym otoczeniu? To jedne z pytań, nad którymi pochylili się goście poniedziałkowej debaty organizowanej przez sopocki Uniwersytet SWPS. Samorządowym głosem w dyskusji była wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, Katarzyna Gruszecka-Spychała.

Czy obecna sytuacja gospodarcza zasługuje na miano wolności, czy przedsiębiorcy i społeczeństwo obywatelskie mogą czuć się zagrożeni? Za nami pandemiczna rzeczywistość, która odcisnęła swoje piętno na biznesie, a jego przedstawiciele coraz silniej tracą zaufanie do rządowych instytucji. Definicja wolności gospodarczej rozmywa się w kolejnych decyzjach, zmianach i kryzysach, które stawiają nowe znaki zapytania.

Nad tym, w którym kierunku zmierza polska gospodarka i w jakiej kondycji są jej podstawowe elementy zastanowili się w poniedziałkowe popołudnie w auli Uniwersytetu SWPS w Sopocie uczestnicy debaty „Wolność gospodarcza w Polsce – diagnoza”.

Było to już czwarte spotkanie z cyklu dyskusji o ekonomicznej kondycji biznesu i administracji. Do debaty zaproszono przedstawicieli lokalnego środowiska społeczno-gospodarczego oraz uniwersyteckich ekspertów zajmujących się problematyką reglamentacji działalności gospodarczej.

Zagrożenia, kryzysy i wyzwania

W poniedziałkowym spotkaniu udział wzięli były Rzecznik Praw Obywatelskich, dr hab., prof. Uniwersytetu SWPS Adam Bodnar, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz, politolog i socjolog Piotr Beniuszys, psycholog organizacji i zarządzania Agnieszka Popławska oraz ekonomista Pracodawców RP, Kamil Sobolewski. W gronie uczestników nie zabrakło też samorządowego głosu – o sytuacji ekonomicznej z gdyńskiej perspektywy opowiedziała Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Debata poruszyła kilka głównych wątków, w tym między innymi kwestię społecznego nastawienia wobec biznesu w świetle rządowej polityki. Goście zwrócili uwagę na narastające rozwarstwienie i rosnącą niechęć do przedsiębiorczości.

– Kiedy patrzę na przyszłość wsparcia przedsiębiorców, na przyszłość kooperacji administracji państwowej z przedsiębiorcami, to największe zagrożenie widzę w kreacji bardzo negatywnego wizerunku przedsiębiorcy mogącego trafiać do tych, którzy sami przedsiębiorcami nie są – podkreśliła Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Jako tło rozważań na temat wolności gospodarczej w Polsce posłużył m. in. art. 20. Konstytucji RP, który mówi o tym, że wolność działalności gospodarczej jest podstawą ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej. Jego interpretacja uległa w ostatnich latach, zdaniem prelegentów, wyraźnej zmianie.

– Miarą wolności gospodarczej, która jest nam bardzo potrzebna, są inwestycje. Inwestycje są dzisiaj odpowiedzią na to, jak sobie poradzić z obrazem gospodarki, która z jednej strony bardzo gwałtownie hamuje, a z drugiej strony jest trawiona dwucyfrową inflacją. Ronald Reagan powiedział kiedyś, że „(…) państwo dobrobytu to jest państwo, które dąży do tego, żeby przestać istnieć”. Myślę, że to byłoby dobre zdanie dla naszego premiera – powiedział dr hab., profesor SWPS Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, obecnie dziekan Wydziału Prawa warszawskiego Uniwersytetu SWPS.



„Samorządy finansowo stoją pod ścianą”

Gdyńska wiceprezydent w trakcie swoich wypowiedzi dzieliła się z uczestnikami i słuchaczami samorządową perspektywą. Zmiany ekonomiczno-gospodarcze dają się we znaki także lokalnej administracji, która w rzeczywistości naznaczonej galopującą inflacją i uszczuplonymi dochodami miast, gmin oraz powiatów musi na nowo zdefiniować podejście do zarządzaniami swoimi budżetami.

– Samorządy rzeczywiście finansowo stoją pod ścianą i jest to wynik różnych okoliczności, również na przykład cen energii czy paliw, ale i kosztów obsługi długu. Samorządy niesamowicie dużo inwestowały, a żeby móc te inwestycje realizować, zaciągały kredyty, których koszt obsługi w tej chwili rośnie równie dramatycznie jak koszty kredytu mieszkaniowego w gospodarstwach domowych. Chciałabym natomiast zwrócić uwagę na kwestię „Polskiego Ładu” i tego, co nas czeka w ramach naprawiania „Polskiego Ładu”, co z punktu widzenia samorządu wydaje się jeszcze większą katastrofą – mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała.

Katarzyna Gruszecka-Spychała podkreśliła także, iż zakres dostępnych w tej sytuacji rozwiązań jest wąski i przynosi złe efekty dla samych mieszkańców.

– O ile u przedsiębiorców cięcie kosztów bywa istotą, o tyle w samorządzie ono co do zasady również jest istotą, ale ma swoją pewną limitację, której przekroczyć nie wolno i nie wolno nam dramatycznie obniżyć jakości usług publicznych. Jest taka granica, której po prostu przekroczyć się nie da, więc kiedy słyszę, że samorządy mają oszczędzać, to pytam, czyim kosztem? – pytała retorycznie wiceprezydent Gdyni.

Wśród ogółu tematów poruszanych w cyklu debat Uniwersytetu SWPS w różnych miastach Polski znalazły się też reglamentacja działalności gospodarczej podczas pandemii i jej skutki, odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa czy kryzys praworządności.

Sponsorem cyklu jest Fundacja Wolności Gospodarczej, a nad ich organizacją czuwają też Family Business Network PolandPracodawcy RPForum Obywatelskiego Rozwoju oraz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Ostatnią z pięciu debat będzie spotkanie na warszawskim Uniwersytecie SWPS, które odbędzie się 21 czerwca.

Kamil Złoch
UM Gdynia
fot. Izabela Knyżewska / Uniwersytet SWPS

Poprzedni artykuł#wGdyni o bibliotekach bliskich mieszkańcom
Następny artykułWarsztaty taneczne ogólnorozwojowe w SCK
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze