W czwartek, 30 września, Rada Miasta Gdańska wyraziła zgodę na wpisanie do Wieloletniego Planu Finansowego 45 milionów złotych przeznaczonych na odkupienie, od francuskiego współwłaściciela, 51% akcji Spółki Saur Neptun Gdańsk. Za przyjęciem uchwały było dwudziestu dwóch radnych, dziesięciu przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Dzięki temu miasto stanie się wyłącznym właścicielem spółki dostarczającej wodę i odbierającej ścieki w Gdańsku.
Kontrakt, który 30 lat temu zawarł Gdańsk z francuskim partnerem, obejmował dostawy wody i odbiór ścieków za pomocą dzierżawionej od miasta infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Aby go zrealizować powołano francusko-gdańską spółkę Saur Neptun Gdańsk. Zyskane wówczas od Francuzów pieniądze Gdańsk przeznaczył na rozwój infrastruktury.
Dzięki temu w ciągu 30 lat jakość wody poprawiła się na tyle, że obecnie 100% wody prosto z kranu nadaje się do picia, bez przegotowania. Powstały także oczyszczalnie ścieków, dzięki czemu dziś można bez obaw kąpać się w Zatoce Gdańskiej, co 30 lat temu było nie do pomyślenia.
Co dla Saur Neptun Gdańsk oznacza data 1 stycznia 2023?
1 stycznia 2023 roku wygasa kontrakt na dostawę wody i dzierżawę infrastruktury, jednak spółka Saur Neptun Gdańsk istnieje dalej. A zatem po tej dacie Saur Neptun Gdańsk pozostaje właścicielem laboratoriów, nieruchomości, specjalistycznych samochodów, oprogramowania i specjalistycznego sprzętu. Nadal też będzie pracodawcą dla 550 osób, instytucjonalnym posiadaczem pozwoleń wodnoprawnych (bez których nie można dostarczać wody ani odbierać ścieków), nadal będzie stroną dla 41.000 umów zawartych z właścicielami lub zarządcami nieruchomości w Gdańsku na dostawę wody i odbiór ścieków oraz właścicielem 36.000 zainstalowanych wodomierzy. Nadal będzie istnieć.
Nie będzie już zarabiać pieniędzy na dostawie wody i odbiorze ścieków w Gdańsku, ale pozostanie właścicielem majątku i będzie mogła realizować inne, zawarte w tym czasie umowy z okolicznymi gminami czy dużymi firmami.
Wartość bilansowa Saur Neptun Gdańsk to obecnie 122 miliony złotych. Udział Gdańska w spółce jest dziś mniejszościowy (49 proc.), co oznacza, że miasto nie ma pełnego wpływu na decyzje spółki.
Jakie były alternatywy?
Zespół kierowany przez Piotra Grzelaka, zastępcę prezydenta Gdańska przeanalizował kilka scenariuszy sytuacji. Zastanawiano się nad wariantami:
Przedłużenie kontraktu na dostawę wody i odbiór ścieków, w oparciu o obowiązujący stan prawny
Kontynuacja działalności przez Saur Neptun Gdańsk, w oparciu o umowę dzierżawy infrastruktury z GIWK
Wykup lub umorzenie akcji grupy Saur (Francuzi) w Saur Neptun Gdańsk
Zakup składników majątku Saur Neptun Gdańsk przez miasto lub GIWK
Udzielenie koncesji lub zawarcie umowy w partnerstwie publiczno-prywatnym na usługi operowania systemem wodociągowo-kanalizacyjnym
Najmniej ryzyk prawnych i kosztowych, a za to najwięcej korzyści miastu przyniósł wariant trzeci – wykup akcji od francuskich partnerów.
Te korzyści to przede wszystkim bezpieczna kontynuacja dostaw wody i odbioru ścieków, bezpieczeństwo zatrudnienia 550 osobowego zespołu pracowników, którzy dbają o sprawność sieci, badają jakość wody w laboratorium, wśród których są operatorzy ujęć wody, odpowiadający za bezpieczeństwo dostaw, operatorzy oczyszczalni ścieków, dyspozytorzy systemu, mistrzowie i inżynierowie odpowiadający za naprawy i utrzymanie sieci, laboranci, obsługa klienta, pracownicy pogotowia wodociągowo-kanalizacyjnego, zespoły automatyków, energetyków dbających bezpieczeństwo obiektów. To także brak konieczności uzyskiwania pozwoleń wodnoprawnych i podpisywania 41 tys. umów oraz wymiany 36 tys. wodomierzy.
Gdańsk oszczędzi 76 mln zł.
Aby zorganizować nową spółkę lub przenieść tę działalność do GIWK, trzeba było wydać 120 mln zł. Oznacza to, że podejmując decyzję o zakupie za 43,7 milionów zł akcji od francuskich współwłaścicieli, Gdańsk oszczędza około 76,3 mln zł.
Co kupuje Gdańsk za 43 mln zł?
Za 43,7 milionów zł Gdańsk nabywa pełnię praw do umów na dostawy wody i odbioru ścieków, flotę specjalistycznych pojazdów (na niektóre z nich trzeba czekać nawet półtora roku, a koszt jednego to nawet 3 mln zł), w pełni wyposażone laboratorium, dysponujące niezbędnymi akredytacjami, specjalistyczny sprzęt (np. specjalistyczna kamera to około pół miliona złotych), oprogramowanie, nieruchomości, Centrum Działań Operacyjnych. Warto wspomnieć, że na koniec roku 2020 (zamknięcie bilansu) na koncie spółki znajdowało się 50 milionów złotych.
Dzisiejsza decyzja to zapewnienie gdańszczanom bezpieczeństwa i komfortu, przy znaczących oszczędnościach rzędu 76 milionów złotych, to zapewnienie spokoju i 100% wpływu na to, jaka jest woda w Gdańsku.
Dla mieszkańców uruchomiona została także strona internetowa Woda dla Gdańska, znajdują się na niej szczegóły dotyczące bieżących kwestii związanych z zakupem akcji SNG.
Daniel Stenzel
Urząd Miejski w Gdańsku