27 września wszystko stanie się jasne. Poznany laureata 13. edycji konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. O to wyróżnienie walczy pięciu autorów. To polscy twórcy, którzy w ciągu ostatniego roku napisali najciekawsze sztuki dramatyczne. Zanim dowiemy się, która z nich okazała się najlepsza, będzie można zobaczyć szkice sceniczne finałowych utworów. Interpretacje dzieł zaprezentują aktorzy Teatru Miejskiego w Gdyni. Na wszystkie czytania wstęp wolny, ale liczba miejsc jest ograniczona.
Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna to najważniejsze wyróżnienie dla polskich dramatopisarzy. Zbliża się wielki finał tegorocznej, 13. edycji konkursu. To będą trzy dni wypełnione teatralnymi emocjami, improwizacją i spotkaniami z publicznością. Widzowie będą mogli zapoznać się z twórczością autorów walczących o nagrodę. Wszystko podczas czytań sztuk nominowanych do finału. Odbędą się one na żywo, z udziałem publiczności w Teatrze Miejskim w Gdyni. Ci, którzy chcą wziąć w nich udział, powinni zarezerwować sobie czas 25, 26 i 27 września. Po scenicznych prezentacjach zaplanowano również rozmowy z autorami dzieł.
Na wszystkie czytania wstęp wolny. Bezpłatne wejściówki można odebrać w kasie Teatru Miejskiego w Gdyni. Ze względu na wymogi sanitarne liczba miejsc będzie ograniczona. Na sali obowiązywać będą zasady dystansu społecznego, a widzowie muszą pamiętać także o maseczce lub innej osłonie ust i nosa.
O zwycięstwo walczy pięć sztuk . Zostały one wyłonione spośród 257 nadesłanych zgłoszeń. Szkice sceniczne finałowych dzieł zaprezentują publiczności aktorzy Teatru Miejskiego w Gdyni. Przygotowali je pod opieką reżyserską Piotra Ratajczaka.
Pierwsze dwa czytania zaplanowano w piątek, 25 września. O godz. 17.00 na teatralnej scenie będzie można zobaczyć sztukę „Debil” Maliny Prześlugi. To opowieść o czterdziestoletnim Kubie, który chce zmienić swoje życie, więcej rozumieć i przestać być tytułowym debilem. Dlatego razem z Maćkiem Andrzejakiem sięga po władzę. I z jej pomocą zmienia świat.
Natomiast o godz. 19.00 rozpocznie się „Incydent” Jarosława Jakubowskiego. Kameralna historia dwojga ludzi – Siwy jest „starym, choć może wcale nie tak starym facetem”. Czarna to „kobieta z apteki całodobowej”. Los styka ich ze sobą w dramatycznych okolicznościach – w markecie niezrównoważony osobnik próbuje zabić Czarną. W jej obronie staje Siwy, który ginie od ciosu nożem, ratując życie kobiecie. Wszystko jest opowiedziane w monologach głównych bohaterów, a następnie z ich rozmowy, do której dochodzi po śmierci Siwego.
W sobotę, 26 września, zaprezentowane zostaną sztuki kolejnych dwóch autorów. O godz. 17.00 widzowie obejrzą „Kapelusz: rys hagiografii” Michała Lachmana. Sztuka opowiada o jednym bloku, jednym osiedlu, jednym mieście i jednym kraju. Pokazuje upadek człowieka, który przez chwilę poczuł, że może zbawić świat, a potem przez resztę życia ponosi za to konsekwencje. Aktywuje on spiralę nienawiści, która rośnie, rozlewa się, by w końcu dać szczęście wszystkim, a jego zgładzić.
Z kolei o godz. 19.00 scenę opanuje „Listen to your heart” Piotra Rowickiego. To historia jednego dnia. Dzieje się w ciągu 24 godzin – 10 grudnia 2019 roku. Jej bohaterami są ci, którzy byli głośni właśnie wtedy. Przypadek zdecydował, kto stanie się częścią tej sztuki. Solenizanci z 10 grudnia, zamachowiec z Ostrawy, Władimir Putin, Zaginiona Tajka, Olga Tokarczuk, Marie Fredriksson z Roxette. Medialna papka, radio, reklamy, głosy, dźwięki, fakty, zdarzenia, a wszystko dzieje się w głowie mężczyzny w średnim wieku, wrzuconego w środek tego grudniowego wtorku.
Prezentację finałowych sztuk zakończy, w niedzielę 27 września o godz. 15.00, pokaz „Swietłany” Przemysława Wojcieszka. Tekst łączy spojrzenie na dzisiejszą Polskę, kraj złamany przez rządy autorytarne, z próbą zredefiniowania roli artysty: nie tylko kronikarza tego czasu, ale także kogoś kto (płacąc za to wysoką osobistą cenę) zachowuje sobie prawo do surowego osądu społeczeństwa uległego wobec przemocy oraz sztuki uchylającej się od sprzeciwu wobec zła.
Na tym jednak nie koniec emocji. Kulminacyjny moment konkursu zaplanowano wieczorem. O godz. 19.00 odbędzie się gala finałowa Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Podczas niej wyłoniony zostanie laureat tegorocznej edycji konkursu. Oczekiwanie na werdykt umili widzom koncert. Podczas niego wyśpiewane zostaną teksty Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory. Słowa ich piosenek w jazzowej, swingującej interpretacji, zaprezentuje: Joanna Knitter i towarzyszący jej trójmiejscy muzycy : Artur Jurek (piano), Darek Herbasz (saksofon), Janusz Mackiewicz (kontrabas) i Piotr Góra (perkusja).
Najlepszą sztukę dramatyczną minionego roku wybierze jury w składzie: przewodniczący Jacek Kopciński, Piotr Dobrowolski, Justyna Jaworska, Grzegorz Niziołek oraz Jerzy Stuhr.
Zwycięzca konkursu otrzyma pamiątkową statuetkę w oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.
Szczegółowe informacje o finale konkursu można znaleźć na stronie Teatru Miejskiego w Gdyni.
O Gdyńskiej Nagrodzie Dramaturgicznej
Ogólnopolski konkurs o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną został powołany, przez prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, w 2007 roku jako rozwinięcie i uzupełnienie Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port. Oba przedsięwzięcia są elementami jednego, wspólnego, najbardziej prestiżowego w Polsce projektu promocji i popularyzacji polskiej dramaturgii współczesnej.
Festiwal R@Port jest konkursowym przeglądem teatralnych realizacji polskiej dramaturgii współczesnej. Natomiast Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna to przegląd najnowszych tekstów, które są pisane specjalnie dla teatru. Próbują zdiagnozować kondycję współczesnego polskiego dramatu i odpowiedzieć na pytania: jaką wizję świata odsłania nam dzisiejszy teatr, jakich dotyka problemów, jaki obraz Polski i jej mieszkańców prezentuje widzom oraz jakimi środkami to czyni? Oba konkursy mają wspólnego szefa artystycznego – Jacka Sieradzkiego.
Tradycyjnie finał Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej odbywał się podczas majowego Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port, który w tym roku, ze względu na panujący stan epidemii, został odwołany.
Magdalena Czernek
fot. Dawid Linkowski
