Za sprawą pierwszej edycji Festiwalu „musicus copernicus”, Frombork – małe malownicze miasteczko na brzegu Zalewu Wiślanego, na dwa sierpniowe dni zostało muzyczną i kulturalną stolicą Polski. Wydarzenie, które dopiero co pojawiło się w gościnnych progach Fromborka, zaprezentowanym poziomem artystycznym i organizacyjnym już od pierwszego dnia swojej obecności, złożyło swoim widzom wielką obietnicę, że na stałe wpisze się w kulturalny kalendarz miasta. Udowodniło, że sztuka i historia mogą tworzyć hipnotyzującą symbiozę, angażując lokalną społeczność, oraz przyciągając melomanów z całego kraju.
Gdzie historia spotkała muzykę
Festiwal nazwany na cześć Mikołaja Kopernika, wyróżnił się nie tylko różnorodnością gatunków muzycznych, ale przede wszystkim unikalnym miejscem, w którym został zorganizowany – dziedzińcem Zespołu Katedralnego we Fromborku. Historia przenikała tutaj każdy dźwięk, a monumentalna sceneria górującej nad miastem Katedry dodawała koncertom wyjątkowego, niezapomnianego uroku. „Cudowne wydarzenie! Wspaniała sceneria, piękna oprawa muzyczna, niesamowicie nastrojowo, klimatycznie, błogo… Ten festiwal jest tym czego brakowało w naszym Fromborku” – napisała w mediach społecznościowych tuż po wydarzeniu jedna z mieszkanek miasta.
Z Nowego Jorku do Fromborka!
Pierwszy piątkowy wieczorny koncert poświęcony twórczości Agnieszki Osieckiej, jednej
z najważniejszych postaci polskiej piosenki zainaugurował zespół SENTIDO, z magnetyczną Kają Mianowaną na czele. Artyści zabrali publiczność w sentymentalny świat najpiękniejszych utworów Osieckiej, przypominając o sile jej poezji. Wykonania takie jak „Nie żałuję” czy „Wariatka tańczy” poruszyły serca słuchaczy, wprowadzając ich w refleksyjny nastrój. Pełni piątkowych emocji dopełnił swym „one man show” Maciej Miecznikowski – wirtuoz głosu i humoru! To on dzięki swemu niezaprzeczalnemu urokowi przeniósł słuchaczy w melancholijną podróż przez Atlantyk, wykonując ponadczasowe utwory Franka Sinatry czy Prince’a. Nie zabrakło również jego autorskich utworów, czym tylko potwierdził wielkość swojego talentu.
Muzyczna uczta – symfonia światła i dźwięku
Ciepły sobotni wieczór rozpoczął koncert zespołu TULIA wraz z Kwartetem Galicyjskim – wokalistki wykorzystując technikę białego śpiewu zaprezentowały utwory z ich najnowszej płyty „Półmrok” i zachwyciły licznie zgromadzoną publiczność przenosząc ją w wyjątkową opowieść o miłości. Dodatkowo upiększyły koncert przebojami muzyki polskiej oraz zagranicznej. Niewątpliwą gratką dla słuchaczy były nowe aranżacje wszystkich utworów na kwartet smyczkowy i fortepian, stworzone specjalnie na potrzeby festiwalu, przez kierownika muzycznego wydarzenia Tomasza Filipczaka. Kulminacyjnym momentem całego Festiwalu było jednak to, co nastało później – Koncert Finałowy – prawdziwa uczta dla ucha i ducha! „Szczęśliwi, którzy mogli napełnić serca tak wspaniałym koncertem” – relacjonuje jedna z uczestniczek wydarzenia. Dzięki wybitnym solistom – Kai Mianowanej, Marii Tyszkiewicz, Damianowi Aleksandrowi, Marcinowi Jajkiewiczowi oraz towarzyszącej im orkiestrze festiwalowej pod kierownictwem Tomasza Filipczaka – publiczność miała okazję usłyszeć jedne z największych musicalowych oraz filmowych hitów wszech czasów. Nie zabrakło utworów z takich muzycznych dzieł jak „Upiór w Operze”, „Koty” czy „Nędznicy”. Artyści zaprezentowali również główne songi z takich perełek kinematografii jak Skyfall, film
w reżyserii Sama Mendesa czy Gladiatora w reżyserii Ridleya Scotta. Wieczór stał się kompletny dzięki wielkiemu talentowi prowadzącej, Magdy Miśki – Jackowskiej, wieloletniej i znanej prezenterki radiowej.
Wyjątkowe koncerty na wyjątkowej scenie
„Pierwsza edycja Festiwalu „musicus copernicus” zakończyła się spektakularnym sukcesem! Nasz malowniczy Frombork, stał się na te dwa dni centrum muzycznego świata” – mówi dla redakcji Bogatego Regionu Ilona Matuszny, Prezes Fundacji Copernicus będącej głównym organizatorem Festiwalu. „Nie sposób wyrazić wdzięczności za możliwość organizacji takiego wydarzenia naszym partnerom, Narusie Leśnej Przystani, Panu Burmistrzowi Damianowi Krasińskiemu, Księdzu Jackowi Wojtkowskiemu oraz Pani Dyrektor Annie Zienkiewicz z Muzeum Mikołaja Kopernika. Dziękujemy również wszystkim naszym sponsorom!” – kontynuuje. Zachwyciła również liczna publiczność. „Tak ciepłego przyjęcia jakiego doświadczyliśmy we Fromborku może życzyć sobie każdy artysta – za nie właśnie, my artyści i organizatorzy składamy ogromne i serdeczne podziękowania!” – słów wzruszenia nie krył również Damian Aleksander – Dyrektor Artystyczny Festiwalu.
Nowa tradycja Fromborka?
Wydarzenie tak wielkiego formatu nie tylko wzbogaciło kulturalne życie Fromborka, ale także przyciągnęło uwagę mediów i publiczności z całej Polski. Z ogromnym entuzjazmem oczekujemy kolejnych edycji, które z pewnością jeszcze bardziej umocnią pozycję miasta Kopernika na mapie kulturalnej kraju. „musicus copernicus-Frombork Festival ” bez cienia wątpliwości udowodnił, że ma potencjał stać się jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w Polsce, łącząc w sobie wszystko, co najlepsze – historię, muzykę, sztukę i zaangażowanie lokalnej społeczności” – powiedział Kacper Zachariasz, Członek Rady Fundacji Copernicus. Choć organizatorzy nie potwierdzili jeszcze kolejnej edycji Festiwalu, wielu z uczestników jest przekonanych, że format ten na stałe zagości w progach Fromborka. Redakcja Bogatego Regionu dostała zapewnienie, że będzie jedną z pierwszych, która otrzyma informację o kolejnych edycjach wydarzenia – czekamy z niecierpliwością!
KZ
Artykuł pochodzi z najnowszego wydania Gazety Bogaty Region. Chcesz zobaczyć resztę artykułów?