niedziela, 20 kwietnia, 2025
ArchiwumArchiwum ElblągOlimpijskie trofea

Olimpijskie trofea

W Londynie trwa Olimpiada, a w Pracowni Digitalizacji, działającej w Centrum Spotkań Europejskich „Światowid” trwa cyfryzacja i opisywanie materiałów przekazanych przez elbląską olimpijkę – Helenę Pilejczyk.
Pracownia Digitalizacji działa już półtora roku, dotąd zdigitalizowała 8272 zasobów. Na stronie: http://eswiatowid.pl/digitalizacjaznajdują się materiały dotyczące życia kulturalnego i społecznego miasta i regionu. Ostatnio wprowadzone zasoby dotyczyły m.in. Dni Elbląga w l. 1996 – 1997, Jarmarku Sztuki Ludowej z 1992 roku, Dnia Dziecka na Placu Kazimierza Jagiellończyka w roku 1990 czy z obchodów Święta Pracy w 1989 roku.
Teraz rozpoczęła się cyfryzacja materiałów związanych z karierą sportową Heleny Pilejczyk – polskiej łyżwiarki szybkiej, zdobywczyni brązowego medalu olimpijskiego w Squaw Valley w 1960 roku, srebrnej medalistki mistrzostw świata, wielokrotnej mistrzyni i rekordzistki Polski. Pierwszej w historii Polki, medalistki Zimowych Igrzysk Olimpijskich w wyścigu na 1500 m oraz wicemistrzyni świata z 1959 r. na dystansie 1000 m.
– Zbierałam zdjęcia od początku mojej kariery. Było wtedy niewiele aparatów, więc i zdjęć nie jest dużo. W ekipie olimpijskiej w Squaw Valley tylko kierownik miał aparat. Dziś trudno to sobie wyobrazić. Trochę żałuję bo to były najciekawsze wydarzenia w moim życiu.Zresztą pojechało nas tam jedynie 17 osób – trzynastu zawodników i cztery osoby towarzyszące czyli trenerzy. Dziś na Olimpiadę jedzie ponad dwieście osób – mówi Helena Pilejczyk. – Z czasem tych aparatów zrobiło się więcej i w tej chwili mam już mnóstwo zdjęć.
To właśnie Olimpiada budziła najwięcej wspomnień, ale Pani Helena, chętnie wspomina również inne wyjazdy zagraniczne na zawody i mistrzostwa.
– Byłam w Mongolii, Korei, Japonii, w całej Skandynawii, odwiedziłam masę miejscowości w Związku Radzieckim – Ałma-Ata, Swierdłowsk, Leningrad, Moskwę, Kirów, a także w Europie, mam z tych wyjazdów niewiele zdjęć, ale z większością wiążą się  interesujące historie – opowiada Helena Pilejczyk. – Na przykład ta z Ałma Ata, kiedy byłam tak zdenerwowana, a był to mój drugi wyjazd zagraniczny, że na ćwiczenia przed zawodami wzięłam dwie łyżwy z tej samej nogi. Wtedy uratowali mnie organizatorzy, którzy  pojechali do hotelu po sprzęt.
Na stronie będzie można zobaczyć pełny zasób materiałów związanych z elbląską łyżwiarką. Ich digitalizacja potrwa jeszcze kilka tygodni. Oprócz zdjęć z prywatnego archiwum, znajdą się tam również wycinki prasowe od 1953 roku oraz zdjęcia zdobytych przez Helenę Pilejczyk medali, pucharów oraz innych sportowych trofeów. Część z nich była już prezentowana na wystawach m.in. obecnie, na  wystawie „Citius, Altius, Fortius. Lokalny wymiar wielkiej idei sportu” w Ratuszu Głównego Miasta Gdańsk. Wystawa pokazuje idee, jakie niosły ze sobą starożytne i nowożytne igrzyska oraz sylwetki lokalnych olimpijczyków od XIX w. do czasów współczesnych. Jest otwarta do końca września.
Warto dodać, że w pracowni można również przeglądać zdigitalizowane materiały, a przed wejściem (II piętro CSE „Światowid”) znajduje się kiosk internetowy.

CSE Światowid

Najnowsze artykuły

Życzymy Wam Wesołych Świąt

Czas Wielkiej Nocy to czas szczególny. Te dni to cud Zmartwychwstania Pańskiego. Życzymy Wam wszystkim abyście spędzili go w gronie najbliższych i umieli zapomnieć...
0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx