sobota, 27 lipca, 2024
ArchiwumArchiwum ElblągOlimpiada w Londynie bez elblążan

Olimpiada w Londynie bez elblążan

Raz na cztery lata społeczności wszystkich kontynentów przeżywają sportowe emocje związane z letnimi igrzyskami olimpijskimi. Dla elblążan igrzyska kojarzą się przede wszystkim z Heleną Pilejczyk, byłą zawodniczką KS „Orzeł”, brązową medalistką w łyżwiarstwie szybkim ze Squaw Valley, Honorową Obywatelką Elbląga, której imieniem nazwano halę lodowiska MOSiR.
Na stronie internetowej MOSiR w zakładce „Klub Nestora”, w linku „Elbląscy olimpijczycy” prezentowane są wszystkie sylwetki tych, którzy w naszym mieście rozpoczynali sportowe kariery, a później startowali w biało-czerwonych barwach na letnich olimpiadach.
Sportową znakomitością kojarzoną z Elblągiem jest Elżbieta Krzesińska-Duńska. Jej wielka kariera rozpoczęła się w Szkolnym Kole Sportowym w Gimnazjum i Liceum im. Kazimierza Jagiellończyka w Elblągu. Sportowy talent Elżbiety wyłowił nauczyciel Witold Truszkowski, a później kształtowali go trenerzy w Gdańsku i Warszawie. Krzesińska trzykrotnie startowała na igrzyskach, zawsze w skoku w dal. W 1952 r. w Helsinkach zajęła 12. miejsce, w 1956 r. w Melbourne zdobyła złoty medal, a w cztery lata później srebrny na olimpiadzie w Rzymie.
Na olimpiadzie w Rzymie startowała Janina Mendalska, kajakarka KS „Pirat” Elbląg i warszawskiej „Spójni”. W naszym mieście otrzymała sportowy szlif, a do Rzymu pojechała z Danielą Walkowiak z którą wystartowała w osadzie K-2 na 500 m. Kajakarki uplasowały się na czwartym miejscu, najbardziej znienawidzonym przez sportowców.
W 1972 roku elblążanie mieli powody do zadowolenia, bowiem dwóch sportowców z miejscowym rodowodem startowało na olimpiadzie w Monachium. Dużo oczekiwano od Waldemara Korcza, ciężarowca elbląskiej Olimpii startującego w wadze muszej (52 kg). Atleta, srebrny medalista Mistrzostw Europy, przed startem walczył z nadwagą i bardzo osłabiony nie ukończył konkurencji. Także w Monachium, w drużynie piłkarzy ręcznych Polski zagrał Władysław Popielarski, wychowanek znakomitego trenera Mieczysława Pleśniaka w MKS Truso Elbląg. Polacy zajęli 10. miejsce.
Dwukrotnie w sztafecie 4 x 100 m na letnich igrzyskach startował lekkoatleta Zenon Licznerski, który sportową przygodę zaczynał w elbląskim klubie „Start”. Pierwsza olimpiada w 1976 roku przyniosła rozczarowanie, bo Polacy zajęli czwarte miejsce. Lata do kolejnej olimpiady wypełniła ciężka praca, ale zaowocowała ona w Moskwie srebrnym medalem sztafety.
Do Moskwy w roku 1980 pojechał także Marek Panas, drugi olimpijczyk ze szkoły prof. Pleśniaka. Polscy szczypiorniści wywalczyli siódme miejsce.
Na igrzyskach w Barcelonie w roku 1992 wystartował w konkurencji K-4 na dystansie 1000 metrów kajakarz elbląskiej Olimpii Grzegorz Kaleta. Partnerami elblążanina byli: Maciej Freimut, Wojciech Kurpiewski, Grzegorz Krawców. Polska osada zajęła 6. miejsce.
Przepustkę na igrzyska w Atlancie w roku 1996 otrzymało dwóch rodowitych elblążan. Dużo obiecywano po starcie pięściarza Jacka Bielskiego z klubu „Renoma Start”. Miał on tzw. sportowe papiery, tytuł Mistrza Europy z tureckiej Bursy, sukcesy na krajowych i zagranicznych ringach. Niestety, nie powiodło się Jackowi, zajął miejsce od 9 do 16. Pechowo, bo na czwartym miejscu zakończył olimpijski start kajakarz „Energetyka Polonii” Grzegorz Kaleta. Wychowanek trenera Zbigniewa Grajkowskiego płynął w osadzie K-4 na 1000 m wraz z Piotrem Markiewiczem, Markiem Witkowskim i Adamem Wysockim.
Cztery lata później na olimpiadzie w australijskim Sydney ścigał się kolarz Piotr Wadecki, wychowanek elbląskiego LKS „Mlexer”. Zawodnik ukończył wyścig ze startu wspólnego na siódmym miejscu.
Od tamtego wydarzenia z Wadeckim w olimpijskiej roli mija już dwanaście lat. Szanse na start w Pekinie przed czteroma laty miał triathlonista Marcin Florek z MKS Truso Elbląg. Został włączony do kadry przygotowującej się do tej olimpiady, ale seria kontuzji wykluczyła go z walki o olimpijską nominację.
Gospodarzem XXX Igrzysk Olimpijskich 2012 jest Londyn, stolica Wielkiej Brytanii. W reprezentacji sportowców Polski niestety nie będzie zawodników z elbląskim rodowodem.
Przed Londynem liczono, że olimpijski paszport otrzyma bokserka z elbląskiego UKS Kontra – Sandra Kruk (57 kg). Aktualna wicemistrzyni świata nie wystartuje na igrzyskach, bo kobiety debiutujące na igrzyskach w tej dyscyplinie będą walczyły w czterech kategoriach wagowych, innych niż Sandry.
Podsumowując, sportowcy mający w swoich karierach krótsze lub dłuższe reprezentowanie barw Elbląga, na letnich olimpiadach zdobyli jeden złoty i dwa srebrne medale. Kilka punktowanych miejsc zamyka ten olimpijski dorobek. Być może za cztery lata elbląski sportowiec otrzyma olimpijskie szanse.
Tymczasem zapowiadane w dużych, codziennych dawkach przekazy telewizyjne z Londynu z pewnością zadowolą wszystkich fanów sportu w naszym mieście. Przez 17 dni na szklanym ekranie będzie można obserwować przebieg tego największego, światowego wydarzenia sportowego. Emocji nie zabraknie i oby, czego życzymy, z udziałem sportowców w biało-czerwonych barwach.

 Tekst MOSiR

Fot. arch.

 

Najnowsze artykuły

0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx