Po rocznej przerwie na pasłęcką starówkę wrócił Jarmark św. Bartłomieja

Mieszkańcy i goście bawili się na Jarmarku św. Bartłomieja po raz dziewiąty. Niedzielną imprezę otworzył korowód, który w tym roku przeszedł wzdłuż murów obronnych. Obok jarmarcznych straganów i stoisk, na zielonym placyku między kościołem św. Bartłomieja a krzyżackim zamkiem chętni strzelali z tradycyjnego łuku pod okiem doświadczonych łuczników. W sąsiedztwie rycerskich namiotów można było spróbować fechtunku treningowymi bezpiecznymi mieczami lub obserwować rycerskie pojedynki, wziąć udział w zabawach i różnych warsztatach manualnych, prowadzonych m.in. przez fundację Brama Epok i Alinę Niedzielską ze Świetlicy Środowiskowej w Sztutowie.

W trakcie jarmarku były otwarte dla zwiedzających zamkowa Izba Historyczna, oraz czytelnia pod chmurką na zamkowym dziedzińcu, prowadzone przez Bibliotekę Publiczną w Pasłęku

Niemal przez cały dzień można było porozmawiać z sokolnikami, a w czasie pokazu przekonać się i posłuchać o umiejętnościach latających drapieżników.

Oprócz prezentacji historycznej– oblężenia miasta – rycerze i wojowie z Elbląskiego Bractwa Historycznego, Chorągwi Ziemi Malborskiej, Gildii Malborskiej, Stowarzyszenia Rekonstrukcji Militarnych Masuria oraz niezrzeszeni Krzyżacy z Malborka Wojciech Mieszkuniec i Janusz Łuczak wzięli udział w bitwie na kolorowe piankowe miecze z najmłodszymi gośćmi jarmarku. To starcie oczywiście przegrali. Muzykę dawną na żywo grał zespół Fleurdelis. Całą imprezę prowadził błazen Jajosz. Jarmark zamknął ognisty pokaz bursztynnika.

Zadanie jest współfinansowane ze środków Gminy Pasłęk oraz Zarządu Powiatu w Elblągu

Kuźnia Pruska

Poprzedni artykułWyprzedzał na podwójnej ciągłej i doprowadził do kolizji. Sąd skazał kierowcę ciężarówki za brawurową jazdę
Następny artykułStreetball i Aquathlon, czyli Wakacje z MOSiR-em
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze