Przed nami ostatnie dwa dni festiwalu historycznego w Sędytach. Warto wybrać się w ten weekend (11-12 września, od 13:00) do dawnej osady zlokalizowanej niedaleko strzelnicy LOK w Lesie Miejskim.
Piętnaście lat temu przypadkowe odkrycie dużej liczby zabytków archeologicznych w trakcie orki leśnej zainicjowało szereg badań w tym miejscu. Okazuje się, że okolice tzw. osady Sędyty stanowią doskonałe miejsce nie tylko do badań ale też do zabawy i edukacji.
Druga połowa września oraz pierwsza października to czas, gdy w Sędytach odbywa się Festiwal Historii i Kultury Średniowiecznej „Prusowie ze wsi Sędyty”. To przedsięwzięcie realizowane przez Towarzystwo Naukowe Pruthenia.
– Przy okazji dotychczasowych spotkań m.in. próbowaliśmy swoich sił w fechtunku, warzyliśmy piwo, wykuwaliśmy gwoździe i groty czy uczyliśmy się toczenia naczyń z gliny na kole garncarskim – mówi dr Bogdan Radzicki z Pruthenii. – Tym razem w osadzie pojawi m. in. niezwykły rzemieślnik, którego praca wymaga ogromnej precyzji, cierpliwości i wiedzy. Czasem musi też wchodzić do lodowatej wody, na dodatek spędza żmudne godziny nad czyszczeniem, szlifowaniem i obrabianiem materiału, który od wieków był i nadal jest przedmiotem pożądania! Aby dowiedzieć się kto to taki, warto przyjść do naszej osady.
Czwarty festiwalowy weekend w sobotę i niedzielę (11 i 12 września) na terenie osady Sędyty. Początek każdego dnia o 13:00.
Sędyty to wczesnośredniowieczny zabytek archeologiczny z okresu wikińskiego w postaci kompleksu osadniczego, złożonego z grodziska oraz osady. Stanowił jednocześnie założenie obronne, usytuowane w zakolu rzeki Łyny.
Organizatorem festiwalu jest Towarzystwo Naukowe Pruthenia, które m.in. wraz z gminą Olsztyn realizuje projekt „Bałtycka Odyseja – tworzenie wspólnego obszaru historycznego i kulturowego”, który jest dofinansowany jest z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014–2020.