Piłkarze Stomilu wciąż walczą o bezpośredni awans do 1 ligi. By tak się stało muszą jednak wygrywać swoje spotkania oraz liczyć na potknięcia rywali. Zajmująca 2 miejsce w tabeli Kotwica Kołobrzeg przed 32 kolejką miała 3 punkty przewagi i już rozgrywanym w piątek spotkaniu podzieliła się punktami z Motorem Lublin dając szansę Dumie Warmii na odrobienie dwóch punktów. Wystarczyło tylko wygrać w Krakowie z miejscowym Hutnikiem.
Wiadomo było jednak, że nie będzie to łatwe spotkanie bo gospodarze wciąż nie byli pewni utrzymania w II lidze i bardzo chcieli zdobyć punkty. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki. Te padły w drugiej połowie. Już w 48 minucie sędzie wskazał na 11 metr dyktując rzut karny dla olsztynian. 11 wykorzystał Piotr Kurbiel. Hutnik nie chciał jednak stracić punktów i dążył do wyrównania. Udało się to w 65 minucie kiedy do bramki trafił Dawid Kubowicz. Więcej bramek nie padło i zespoły podzieliły się punktami a Stomil nie wykorzystał szansy na odrobienie części strat do miejsca dającego bezpośredni awans do 1 ligi.
Przed olsztynianami dwa spotkania. Najpierw w Olsztynie Duma Warmii podejmie Siarkę Tarnobrzeg a następnie na wyjeździe zmierzy się z Radunią Stężyca.
Hutnik Kraków – Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
Dawid Kubowicz 65′ – Piotr Kurbiel 48′ (k)
