W sobotni wieczór przy al. Piłsudskiego 69a Stomil Olsztyn podejmował Hutnika Kraków. Faworytem tego spotkania wydawali się gospodarze, którzy w dotychczasowych 14 spotkaniach uzbierali 18 punktów i zajmują 9 miejsce. Goście radzą sobie trochę gorzej i z 11 punktami zajmują ostatnie miejsce w tabeli eWinner II ligi. Nie oznaczało to jednak, że zabraknie emocji.
Spotkanie nie układało się po myśli olsztynian. W pierwszej połowie początkowo trafiali tylko goście. W 33 minucie Hutnik wyszedł na prowadzenie po strzale Damiana Urbana. 10 minut później było już 2:0 dla gości. Prowadzenie piłkarzy z Krakowa podwyższył Igor Kośmicki. Gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie to w doliczonym czasie gry kontaktowego gola dla Stomilu zdobył Werick Caetana. W drugiej połowie wejście smoka odnotował Hubert Krawczun, który od razu po pojawieniu się na murawie umieścił piłkę w bramce gości i doprowadził do wyrównania. Goście nie zamierzali jednak wypuścić 3 punktów i w 70 minucie znów wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Krystiana Lelka. Stomil jednak podobnie jak w pierwszej połowie pokazał, że gra się do końca i w doliczonym czasie gry doprowadzili do wyrównania. Bramkę na 3:3 zdobył Michał Karlikowski. Jak się okazało, nie był to koniec spotkania i gospodarze zdołali jeszcze bardziej odwrócić losy tego meczu i w ostatniej minucie spotkania wywalczyli 11, którą na bramkę zamienił Piotr Kurbiel i ostatecznie, mimo że po 90 minutach to goście cieszyli się już z cennych 3 punktów to ostatecznie zostały one w Olsztynie. PO tym spotkaniu Stomil zajmuje 9 miejsce w tabeli z 21 punktami. Biało-niebiescy szanse na kolejne punkty będą mieli 22 października, kiedy zagrają na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg.
Stomil Olsztyn – Hutnik Kraków 4:3 (1:2)
Werick Caetano 45, Hubert Krawczun 56, Michał Karlikowski 90, Piotr Kurbiel 90 (k) – Damian Urban 33, Igor Kośmicki 43 (s), Krystian Lelek 70