W ostatniej kolejce Stomil Olsztyn podejmował KKS 1925 Kalisz. Przed spotkaniem było wiadomo, że nie będzie to łatwe spotkanie. Goście przed tym spotkaniem mieli 12 punktów i zajmowali drugie miejsce w tabeli. Stomil z kolei miał 3 punkty mniej i mecz straty do rywali. Mimo to biało-niebiescy chcieli w spotkaniu z wiceliderem tabeli pokazać się z dobrej strony i powalczyć o 3 punkty na własnym boisku.
W pierwszej połowie patrząc na grę gospodarzy oraz sytuacje wydawało się, że to gospodarze są bliżej upragnionych trzech punktów. Stomil nie potrafił jednak przewagi przełożyć na trafienia i po 45 minutach na tablicy wyników wciąż widniał wynik bezbramkowy. W drugiej połowie obraz gry nie uległ dużej zmianie. Wciąż optyczną przewagę mieli gospodarze. Do bramki jednak trafili goście a konkretnie Néstor Gordillo, który w 69 minucie wyprowadził KKS na prowadzenie. W kolejnych minutach nie padło już żadne trafienie i 3 punkty pojechały do Kalisza. Stomil po tym Spotkaniu spadł na 12 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty biało-niebiescy będą mieli 3 września, kiedy to zagrają w Siedlcach z miejscową Pogonią. Zanim to się jednak stanie Stomil we wtorek 30 sierpnia podejmie w ramach Pucharu Polski Chrobrego Głogów.
Stomil Olsztyn – KKS 1925 Kalisz
Néstor Gordillo 69