Indykpol AZS Olsztyn wygrywa za trzy!

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w przedostatnim spotkaniu fazy zasadniczej, pokonali ekipę Projektu Warszawa 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Jan Firlej!

Trener Javier Weber nie zmienił ostatniego, wyjściowego składu Indykpolu AZS Olsztyn. Poniedziałkowy mecz z Projektem Warszawa, akademicy z Kortowa rozpoczęli w składzie: Firlej, Poręba, Averill, Andringa, DeFalco, Butryn, Gruszczyński (libero).

Choć pierwsza partia rozpoczęła od skutecznych zagrywek Projektu, to w kolejnych akcjach na parkiecie przeważali olsztynianie. Dobra gra w ataku (64% skuteczności w pierwszej partii), przyczyniła się do ich zwycięstwa 25:19. Druga odsłona poniedziałkowego meczu była już bardziej wyrównana, a oba zespoły walczyły punkt za punkt – aż stanu 14:14. Od tego momentu ponownie na boisku przeważali gospodarze, którzy zwyciężyli 25:21. Trzeci set był już tylko formalnością – Indykpol AZS Olsztyn wygrał 25:20, jak i całe spotkanie 3:0. Statuetka MVP powędrowała do Jana Firleja – to jego 5. nagroda dla najlepszego zawodnika w tym sezonie.

Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie byli skuteczniejsi w ataku (67% skuteczności przy 46% skuteczności drugiego zespołu) oraz zdobyli więcej punktów w polu serwisowym (6:2). Warszawianie natomiast dysponowali dokładniejszym przyjęciem (52% dokładnego przyjęcia przy 47% dokładnego przyjęcia rywali). Obie drużyny zdobyły po 3 punkty w bloku. Najskuteczniejszy w ekipie z Kortowa był TJ DeFalco (19 pkt.), a u gości – Bartosz Kwolek (10 pkt.).

W niedzielę 3 marca, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozegrają ostatnie spotkanie w fazie zasadniczej. Rywalem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur będzie Trefl Gdańsk. Początek spotkania w trójmiejskiej Ergo Arenie o godzinie 17:30.

-Był to jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie. Graliśmy równo, choć mieliśmy minimalne falowania – wynikały bowiem one z „nacisków” ekipy z Warszawy. Graliśmy dojrzałą i zespołową siatkówkę, z czego jestem bardzo zadowolony. W ciężkich chwilach wspieraliśmy się – to zaowocowało trzema punktami – powiedział po spotkaniu Jan Firlej.

Indykpol AZS Olsztyn – Press Office

Poprzedni artykułNagrody i orędzie z okazji Dnia Teatru
Następny artykułŻółto-czarni bez szans w Szczecinie. King – Trefl Sopot 98:73
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze