Jędrzej Gruszczyński przed meczem Aluron CMC Warta – Indykpol AZS

Wyjazdowy maraton Indykpolu AZS trwa. Podopieczni trenera Daniela Castellaniego w sobotę zmierzą się Aluron CMC Wartą. Początek spotkania w Zawierciu o godz. 14:45.

Trzy zwycięstwa z rzędu i odczarowana hala w Suwałkach – tak w skrócie wyglądają ostatnie dni akademików z Kortowa. Drużyna ze stolicy Warmii i Mazur pokonała kolejno: MKS Będzin (3:0), Cerrad Enea Czarnych Radom i Ślepsk Malow Suwałki (po 3:1). W ligowej tabeli, Indykpol AZS przed rozpoczęciem 16 kolejki spotkań, zajmuje 10 miejsce z dorobkiem 15 punktów.

Punktualnie o godzinie 5:00 w piątkowy poranek, siatkarze wyruszyli z Kortowa w liczącą prawie 500 kilometrów drogę do Zawiercia. Drużyna prowadzona przez Igora Kolakovicia jest w zupełnie innej sytuacji niż ich sobotni rywale – zawiercianie przegrali 4 spotkania z rzędu, a ostatnie miało miejsce w środę, gdzie Aluron CMC uległ na wyjeździe Asseco Resovii Rzeszów 0:3. Z dorobkiem 16 punktów, Jurajscy Rycerze zajmują w ligowej tabeli 7 miejsce.

W historii pojedynków między Olsztynem, a Zawierciem, lepszym bilansem mogą pochwalić się gospodarze sobotniej konfrontacji. Aluron CMC Warta była górą pięć razy, a tylko raz ze zwycięstwa cieszyli się siatkarze Indykpolu AZS. Akademicy nigdy nie wygrali na terenie Jurajskich Rycerzy – czy w sobotę nastąpi przełamanie złej passy?

Początek sobotniego spotkania w Zawierciu o godz. 14:45. W załączniku znajdą Państwo wypowiedź audio Jędrzeja Gruszczyńskiego, do swobodnego wykorzystania.

Piłka Siatkowa AZS UWM S.A.

Poprzedni artykułWymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu
Następny artykułŚwięta bliżej Olsztyna
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze