Pomoc ze stolicy Warmii i Mazur dociera nie tylko na obszar objęty wojną. To także szereg działań skierowanych do uchodźców, którzy dotarli do naszego miasta. Jednym z nich są lekcje języka polskiego.
Już ponad dwa miesiące Ukraina opiera się rosyjskiemu najeźdźcy. Z dramatycznymi wydarzeniami mierzą się zarówno ci, którzy zostali w Ukrainie, jak i wszyscy, którzy uciekli przed agresją, zostawiając za sobą całe dotychczasowe życie.
Stolica Warmii i Mazur od początku wspiera Ukraińców. Nowe rozwiązania powstawały z dnia na dzień, także od momentu, gdy do naszego miasta zaczęli przybywać pierwsi uchodźcy. Część z nich korzysta z ofert przygotowanych przez szereg instytucji działających na terenie miasta. Jedną z propozycji są lekcje języka polskiego, jakie zorganizowała Miejska Biblioteka Publiczna.
– Zajęcia odbywają się w trzech naszych filiach – informuje Katarzyna Masiewicz z MBP. – W filii nr 12, Multicentrum i Planecie 11 naszego języka uczy się łącznie ok. 50 osób.
Dla uchodźców nauka języka polskiego może być inwestycją w przyszłość, ułatwieniem codziennego funkcjonowania. Nierzadko jest też wymagającą pracą, choćby ze względu na odmienny alfabet, słownictwo, gramatykę.
W filii nr 12 oraz w Multicentrum uchodźcy spotykają się na zajęciach z Mirą Lingą-Cielecką. To absolwentka filologii polskiej, która w przeszłości przez dziesięć lat uczyła obcokrajowców języka polskiego. Teraz jest kierowniczką biblioteki przy ul. Wrocławskiej.
– Nasze języki podobnie brzmią, ale to w pewnym sensie też jest trudność – przyznaje Mira Linga-Cielecka. – Dajemy się oszukać, że pod każdym względem są podobne, a nie są. Dla nich język polski to język obcy.
Trudnością jest też bez wątpienia kondycja psychiczna uchodźców, którzy dotarli do Olsztyna.
– Z uwagi na ogromny stresy pourazowy, którego właśnie doświadczają, staram się nie wypytywać ich o dom, rodzinę, miasto, a nawet o samą Ukrainę – dodaje Mira Linga-Cielecka. – Staram się wspierać ich, w taki sposób, by nie rozdrapywać ran. Jestem dla nich, by im pomóc, nauczyć, pochwalić za postępy, jakie robią. Czasem rozśmieszę, czasem przytulę. Czuję, że tego ode mnie oczekują. Ale jestem też skupiona na nauczaniu.
Podczas zajęć uczestnicy zajęć uczą się poprawnej wymowy, odmiany i nowych słów. Już teraz mogą na poziomie podstawowym posługiwać się czasem teraźniejszym, czyli opowiedzieć co robią w danej chwili.
Poza filiami Miejskiej Biblioteki Publicznej uchodźcy z Ukrainy mogą uczyć się polskiego także w kościele Zielonoświątkowym Twoja Przystań. Natomiast miejsca spotkań i aktywności oferują Miejski Ośrodek Kultury oraz MBP.
UM Olsztyn