W budynku po b. domu dziecka przy ul. Korczaka 6 zamieszkają dzieci z Ukrainy. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zdecydował o przekazaniu go do dyspozycji wojewody warmińsko-mazurskiego. Aktualnie trwają prace przygotowujące obiekt na przyjęcie dzieci.
Celem rosyjskich ataków na Ukrainie są nie tylko obiekty wojskowe, ale także cywilne, nierzadko w centrach miast. Mocno ucierpiały ukraińskie domy dziecka. Z informacji, jakie docierają do Polski wynika, że 16 tysięcy małych mieszkańców tych placówek będzie musiało się ewakuować i znaleźć nowe schronienie.
– Mamy do czynienia z katastrofą humanitarną, a wojna nie oszczędza także dzieci – mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – Dlatego oddaję do dyspozycji wojewody budynek po byłym domu dziecka, myśląc o zachowaniu jego opiekuńczej funkcji.
W tej chwili budynek stoi pusty. Jest ogrzewany, ale pozbawiony wyposażenia. Aktualnie trwają prace przygotowujące go na przyjęcie dzieci – drobne remonty, sprzątanie, uzupełnianie wyposażenia. UWAGA: mieszkańców Olsztyna, którzy chcieliby pomóc w pracach przy obiekcie informujemy, że wkrótce podamy szczegółowe informacje na ten temat.
UM Olsztyn