Oryginalne, zaskakujące, skłaniające do refleksji – takie były prace nadesłane na Otwarte Mistrzostwa Fotograficzne 2021. Poznaliśmy laureatów XVII edycji konkursu organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury.
Niemal 180 uczestników, którzy nadesłali 575 zdjęć – tak przedstawia się OMF2021 w liczbach. Kolejny rok z rzędu jurorzy nie mieli łatwego zadania, by zapoznać się z taka liczbą prac oraz wybrać te – ich zdaniem – najlepsze.
– Konkurs poza regionalnym wieloletnim osadzeniu ma też wielu uczestników z całego kraju i zawsze też kilku z zagranicy – mówi koordynator konkursu i przewodniczący jury, Jarosław Poliwko. – W tym roku uczestniczyło trochę mniej konkursowiczów, co też się przełożyło na mniejszą liczbę prac niż rok temu. Myślę, że wpływ na to ma sytuacja pandemiczna, ale także kwestia zmniejszenia liczby kategorii. Skupiliśmy się w tym roku na kwestiach społecznych odnosząc się do aktualnych problemów, stąd kategoria „oblicza człowieczeństwa-granice”. Tu czasy i pandemii, jak i zawirowań w życiu społecznym aż się prosiły, by je pokazywać i tak też się stało. Drugi temat to „minimalizm” czysta oszczędna, graficzna forma wyrazu. O dziwo drugi temat ściąga już drugi rok z rzędu znaczną część uczestników co się przekłada na bardzo wysoki poziom prac.
Trzyosobowe jury złożone z doświadczonych, olsztyńskich fotografików (Jarosław Poliwko, Arek Stankiewicz, Łukasz Pepol) zdecydowało, że nagroda Grand Prix Otwartych Mistrzostw Fotograficznych 2021 trafi do Jakuba Stellera za cykl „Stany skupienia” (minimalizm). Pierwsze miejsce przypadło Sebastianowi Naporze („Ucieczka z opery”, minimalizm), II miejsce – Michałowi Krawcowi („Cień wolności”, oblicza człowieczeństwa – granice), a III miejsce przyznano Jerzemu Safijańskiemu („Przedwiośnie”, minimalizm). Poza tym zostało wyróżnionych troje autorów: Anna Niemiec (bez tytułu, minimalizm), Wojciech Grabowski („Wiara”, oblicza człowieczeństwa – granice) oraz Magdalena Szurek („Marsz”, oblicza człowieczeństwa – granice).
– Jak to w konkursach, prace były na różnym poziomie – mówi jeden z jurorów, Łukasz Pepol. – Niektóre nie spełniały wymogów estetycznych, ale nie brakowało też takich, które od początku się wyróżniały. Cykl, który zdobył Grand Prix urzekał spójnością i konsekwencją autora w obrazowaniu tematu. Te zdjęcia zdecydowanie się wybijały i dlatego przyznaliśmy im najwyższą nagrodę.
Laureaci konkursu oraz autorzy wyróżnionych prac będą mieć szansę zaprezentować je podczas pokonkursowej wystawy. Jej dokładny termin nie został jeszcze ustalony.
– Coraz więcej prac jest wykonanych urządzeniami mobilnymi, jest to w sumie znak naszych czasów – dodaje Jarosław Poliwko. – Są one naprawdę na bardzo dobrym poziomie i doskonale się wpisują w aspekt podręcznego rejestratora naszej wyobraźni i wrażliwości! Konkurs nadal ewoluuje i już się zastanawiam nad rozwinięciem i rozbudowaniem kategorii. Więc bądźcie czujni i zaglądajcie na strony organizatora, MOK Olsztyn.
OMF to ogólnopolski konkurs trwający nieprzerwanie od 2004 roku. dotychczas nagrodzonych zostało ponad stu laureatów, a jurorzy wybierali spośród niemal 13 tysięcy zgłoszonych zdjęć.
[zdjęcia laureatów na stronie MOK Olsztyn]
UM Olsztyn