Nie pomagamy osobom doświadczającym przemocy, bowiem często nie potrafimy rozpoznać sygnału będącego wołaniem o pomoc. Dlatego warto nauczyć się odczytywać prosty znak, który może być kluczowy dla osób go wysyłających.
Świadomość działań określanych mianem przemocy z roku na rok jest coraz większa. Gest „help me” („pomóż mi”) pozwoli jeszcze skuteczniej reagować, pomagać osobom ich doświadczającym oraz im przeciwdziałać.
– W celu sprawdzenia czy umiemy rozpoznać wołanie o pomoc ofiar przemocy przeprowadziliśmy badanie dotyczące znajomości wśród społeczności Olsztyna tego międzynarodowego znaku – mówi dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego, Anna Słowińska. – Wyniki badania wskazują, że 3/4 jego uczestników nie znała tego znaku. Jeszcze większa liczba osób nie wiedziała komu można zgłosić odebrany sygnał.
„Help me” to prosty gest ręki, który można wykonać bez wzbudzania podejrzeń na wideo czacie, machając komuś przez okno, bądź podczas odbierania paczki od kuriera. Można to zrobić stojąc za oprawcą, gdy ten z kimś rozmawia. Nie musimy używać do tego słów.
Ten „Sygnał pomocy” warto poznać, bo w ten sposób możemy komuś pomóc. Wykonanie znaku „Help me” jest proste: pokaż otwartą dłoń, następnie złóż dłoń w pięść chowając kciuk do środka. [wideo]
Po zobaczeniu gestu „Pomóż mi” pomoc dla osoby, która jest ofiarą przemocy uzyskamy pod numerami telefonów: 22 668 70 00 („Niebieska Linia” Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar przemocy w Rodzinie), 112 (numer alarmowy) oraz korzystając z aplikacji „Twój parasol”.
UM Olsztyn