Pandemia COVID-19 pokazała, że wyłączenie tzw. „Żółte przycisków” w Olsztynie usprawniło poruszanie się pieszym i rowerzystom po na terenie miasta. Mimo tego niezaprzeczalnego faktu ZDZiT zdecydował o ponownym włączeniu przycisków, co spotkało się z niezadowoleniem mieszkanek i mieszkańców. 12 maja 2021 roku członkowie i członkinie olsztyńskiego okręgu partii Razem wystosowali list do Prezydenta Grzymowicza w sprawie likwidacji tego rozwiązania na ulicach podkreślając zarówno aspekty praktyczne, jak i prawne.
–Dzięki likwidacji „żółtych przycisków” w końcu zostanie rozwiązany jeden z problemów poruszania się osób z niepełnosprawnościami w naszym mieście. Wiele osób poruszających się np. na wózkach inwalidzkich, czy osoby niedowidzące od zawsze miały problemy z poruszaniem się po olsztyńskich ulicach, czego żółte przyciski nie ułatwiają. W przyszłości także należy poruszyć temat zbyt słabego dźwięku na skrzyżowaniu dla osób niedowidzących. „Żółte przyciski” to dobry wstęp. –Mówi Małgorzata Matuszewska-Boruc, członkini olsztyńskiego okręgu Lewica Razem.
– „Żółte przyciski” są nieefektywne. Od momentu zamieszkania w Olsztynie uważam, że te rozwiązanie jest niepotrzebne. Jako pieszy nie raz zdarzyłam się z sytuacją nie wciśnięcia przez innego pieszego przycisku, stąd czekałam dodatkowe minuty tylko przez czyjąś nieuwagę. Chciałabym być traktowana także jako równorzędny uczestnik ruchu. Miasta przecież są dla ludzi, nie samochodów. – mówi Michalina Chraplewska, członkini olsztyńskiego okręgu Lewica Razem.
Ponadto wymuszanie na przejeździe rowerowym wciśnięcia żółtego przycisku dla rowerzystów jest niezgodne z obowiązującymi przepisami, stanowią o tym art 2 ust 47 Prawa o Ruchu Drogowym, które określa rower jako pojazd, a także Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, które zawiera definicję “detektora”, gdzie stosowanie wymuszonego detektora może być tylko wobec pieszych.
List jest wynikiem zauważenia potrzeby zmian w tym zakresie. Sygnały o potrzebie usunięcia żółtych przycisków dotarły do Bartosz Gruceli, radnego Osiedla Kormoran i członka Razem, który zainicjował akcję. – dodaje Mateusz Rostkowski, Komisarz olsztyńskiego okręgu partii Lewica Razem.
Mateusz Rostkowski
Komisarz Okręgu Olsztyńskiego partii Lewica Razem