Niewiele czasu zostało na złożenie wniosku o dodatek solidarnościowy

Sierpień to ostatni miesiąc, w którym osoby uprawnione mogą złożyć wniosek o dodatek solidarnościowy. W województwie warmiński-mazurskim z tej formy pomocy skorzystało już ponad 8 tys. osób. Kwota wypłaconej w regionie pomocy wynosi niemal 10,5 mln. zł.

Dodatek solidarnościowy to realna pomoc dla osób, z którymi po 15 marca 2020 r. pracodawca z powodu COVID-19 rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem lub po tym terminie ich umowa o pracę na czas określony uległa rozwiązaniu. Dodatek, który wynosi 1400 zł można otrzymać maksymalnie przez 3 miesiące (w czerwcu, lipcu i sierpniu) jednak nie wcześniej niż za miesiąc, w którym został złożony wniosek.

– To specjalne świadczenie trafiło już do niemal 181,6 tys. uprawnionych osób w Polsce. W województwie warmińsko-mazurskim oddziały ZUS w Olsztynie i Elblągu wypłaciły ponad 8 tys. świadczeń na kwotę niemal 10,5 mln. zł. Osoby uprawnione do dodatku solidarnościowego, które z różnych względów nie złożyły jeszcze wniosku, mają na to czas tylko do końca sierpnia. Jeśli nie złożą wniosku w tym terminie, to pieniędzy za sierpień już nie dostaną – informuje Katarzyna , rzecznik regionalny ZUS województwa podlaskiego.

Wniosek o dodatek solidarnościowy, o symbolu EDS można złożyć wyłącznie elektronicznie za pośrednictwem portalu Platforma Usług Elektronicznych ZUS. Tam też dostępna będzie informacja o przyznaniu bądź odmowie prawa do tej formy pomocy – dodaje rzeczniczka.

Jednym z warunków otrzymania dodatku jest podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę przez łączny okres co najmniej 60 dni w 2020 roku, a także braku innego tytułu do ubezpieczeń społecznych lub zdrowotnego w ZUS czy KRUS. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy jest się zarejestrowanym w urzędzie pracy, jako osoba bezrobotna lub pobierająca stypendium bądź zgłoszona do ubezpieczenia zdrowotnego, jako członek rodziny.

Świadczenie przysługuje również osobom już zarejestrowanym w urzędzie pracy, jednak jego wypłata oznacza zawieszenie zasiłku dla bezrobotnych oraz stypendium na szkolenia lub podnoszenie kwalifikacji.

Katarzyna Krupicka
regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego

Poprzedni artykułNaczepa warta 100 tys. zł zatrzymana na granicy
Następny artykułBadania naukowe czasu pandemii
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze