Żółto-biało-niebiescy w sobotę 17 września podejmowała na własnym boisku Siarkę Tarnobrzeg. Elblążanie przed tym spotkaniem chcieli zrehabilitować się za porażkę w Krakowie i byli faworytem tego spotkania. Goście przed meczem mieli zaledwie 8 punktów, o 8 mniej niż elblążanie i znajdowali się w strefie spadkowej. Rywale jednak nie zamierzali oddać punktów.
Spotkanie rozpoczęli lepiej gospodarze, i to oni początkowo byli bliżej trafienia. Zamiast bramki dla Olimpii padło jednak trafienie dla gości. Pierwszego gola dla Siarki zdobył Marcel Tyl. Żółto-biało-niebiescy opowiedzieli 7 minut minut później. Do remisu doprowadził Jan Sienkiewicz i jak się okazało było to ostatni trafienie w pierwszej połowie.
W drugiej połowie początek spotkani był odwrotny o od pierwszych 45 minut. Tym razem początkowo to goście mieli przewagę ale pierwszą bramkę zdobyli elblążanie. W 65 minucie trafienie na 2:1 zdobył Maciej Famulak. Goście nie zamierzali jednak odpuścić i tym razem oni doprowadzili do wyrównania. W 82 minucie bramkę na 2:2 zdobył Ołeksandr Jacenko i jak się później okazało dał 1 punkt Siarce. Po tym spotkaniu Olimpia zajmuje 7 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne oczka elblążanie będą mieli 25 wrześnie, kiedy to w Stężycy zmierzą się z miejscową Radunią.
Olimpia Elbląg – Siarka Tarnobrzeg 2:2 (1:1)
Jan Sienkiewicz 33, Maciej Famulak 65 – Marcel Tyl 26, Ołeksandr Jacenko 83