Wielu elblążan od miesięcy przyglądało się nowej inwestycji w miejski basen otwarty jaki powstaje przy ulicy Spacerowej. Ta inwestycja miała wreszcie ożywić lato w Elblągu i przyciągać tłumy. Tymczasem niespodziewanie wyrósł prywatny inwestor, który może spowodować, że na miejski basen nikt nie będzie przychodził…. a koszty z budżetu miasta na utrzymanie będzie trzeba ponosić…
Energylandia zainwestuje w Elblągu…
Od lat większość elblążan narzekała, że na Modrzewinie są olbrzymie pokłady terenu niezagospodarowane. Można powiedzieć stoją puste- mówili elblążanie od lat.
I stało się, że ten potencjał pustego terenu zauważył znany na całą Polskę prywatny inwestor jakim jest Energylandia. Chce ona stworzyć tak samo magiczny Park Rozrywki co ma na południu Polski w miejscowości Zator na granicy Śląska i Małopolski.
Wielu naszych gości z północy Polski mówiło nam, że zależy im na tym by taki ośrodek powstał gdzieś na północy Polski. Po głębokiej analizie rynku postawiliśmy na Elbląg mówią przedstawiciele inwestora.
Inwestycja ma ruszyć jak najszybciej po uzyskaniu pozwoleń.
Jeśli plany się zrealizują to dla miasta może to być spory kłopot. Własnie dobiega końca budowa odkrytego basenu, który w razie budowy Energylandii może mieć spore kłopoty ze znalezieniem chętnych na odwiedziny. Z całą pewnością będzie trudno utrzymać tak wielki obiekt jeśli powstanie w naszym mieście inny tak wielki konkurencyjny obiekt.
Z całą pewnością będziemy analizować rozwój sytuacji i zastanowimy się co dalej z basenem przy ulicy Spacerowej – informują źródła z Urzędu Miasta.
Powyższy artykuł został opublikowany 1 kwietnia 2025 r. i był rodzajem żartu z okazji Prima Aprilis. Większość lub całość powyższych informacji nie jest zgodna z prawdą, stanowi jedynie 1 kwietniowy żart.