Radosław Maciąg z Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną

Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna to najważniejsze wyróżnienie dla polskich dramatopisarzy. W sobotę, 28 września w Teatrze Miejskim w Gdyni odbyła się gala finałowa konkursu. Tegorocznym laureatem został Radosław Maciąg – autor sztuki pt. „Tęsknię za domem”. Podczas gali nagrodzono również zwycięzców 11. edycji Konkursu im. Żurowskiego dla młodych krytyków teatralnych.

17. edycja konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną za nami. Czytania zakwalifikowanych do finału sztuk zorganizowano w Teatrze Miejskim w Gdyni. Przez 3 dni publiczność mogła przyglądać się im na żywo. Gala finałowa odbyła się w sobotę, 28 września. Poprzedził ją pokaz specjalny spektaklu „Uczcie nas, jak suknie się podnosi” w reżyserii Józefa Opalskiego, który zaprezentował Teatr KTO z Krakowa.

W uroczystości wziął udział wiceprezydent Gdyni Tomasz Augustyniak.

Konkurs o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną to okazja do tego, aby zaprezentować najlepsze współczesne sztuki dramatyczne i nagrodzić ich autorów. Reakcje laureatów pokazują, jak ważne to dla nich wyróżnienie. To mówi samo za siebie. Dlatego inicjatywa będzie z pewnością kontynuowana w następnych latach – mówi wiceprezydent.

O zwycięstwo w tegorocznej edycji konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną walczyło pięć sztuk. Wyłoniono je spośród 163 zakwalifikowanych zgłoszeń. W gronie finalistów znaleźli się: Tomasz Man – autor sztuki „Błękitne oczy pełne miłości”, Maria Wojtyszko z dziełem „Pierwsze razy”, Radosław Maciąg i jego „Tęsknie za domem”, Małgorzata Maciejewska z „Trylogią na smutne czasy” oraz Piotr Rowicki, który napisał sztukę „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej”.

Tym razem Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna trafiła do Radosława Maciąga – reżysera i dramaturga, absolwenta Wydziału Reżyserii Dramatu Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Kapituła konkursowa doceniła jego sztukę pt. „Tęsknię za domem”. Laureat otrzymał pamiątkową statuetkę oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

„Tęsknię za domem” podejmuje problematykę depresji, alkoholizmu i samotności, jednocześnie wyrażając potrzebę tworzenia miejsc bezpiecznych. Wykorzystując tradycyjną formę dialogu dramatycznego, autor konstruuje świat w oparciu o polifoniczność głosów. Przypomina, że realistyczna prezentacja rodzinnego spotkania pozwala ukazać różnorodne perspektywy egzystencji. Dramat pokazuje złożoność relacji rodzinnych naznaczonych tradycją i ciężarem historii, skutki transformacji, awansu społecznego, braku perspektyw, zerwania ciągłości relacji, wstydu i budowania alternatywnych tożsamości. Nad wszystkim, co nas dzieli, autor tworzy przestrzeń możliwego porozumienia – argumentowała w uzasadnieniu Ewa Hevelke, przewodnicząca kapituły konkursowej.

Po ogłoszeniu werdyktu laureat nie krył emocji i wzruszenia.

To wyróżnienie jest uznawane – nie tylko przez dramaturgów, ale i całe środowisko – za najbardziej prestiżową nagrodę literacką w dziedzinie teatru. I będąc np. na studiach, myśląc o tej nagrodzie, słysząc werdykty, człowiek tak naprawdę obserwował to trochę tak, jakby oglądał galę oscarową. Nikt sobie nie wyobraża, że będzie stał i trzymał tę nagrodę. To wydaje się być jakimś nieosiągalnym pułapem. Biorąc pod uwagę, że mamy 17. edycję, a niektórzy laureaci wygrywali dwukrotnie, to osób, które otrzymały to wyróżnienie, jest stosunkowo niewiele. To naprawdę prestiżowe grono. Trafić tam, to jest coś szokującego. Do mnie to jeszcze nie dociera – podkreśla Radosław Maciąg, laureat 17. edycji konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną.

Jego sztuka to wnikliwa wiwisekcja relacji w rodzinie dotkniętej głębokim kryzysem egzystencjalnym. To także opowieść o trudnych powrotach do domu, o problemach dojrzewających w cieniu nieobecności, o ucieczce, odpowiedzialności i cenie osobistego sukcesu. Jak mówi autor, tekst wywołuje różne emocje, ale mówi o nas. Każdy może się z nim w jakiś sposób utożsamić.

Tak się składa, że ta sztuka została już zrealizowana w teatrze w Radomiu i ma za sobą pierwsze dwa pokazy, a za tydzień premierę. Wzbudza wśród publiczności nieprawdopodobne emocje – od salw śmiech po trzęsące się ręce i płacz. I to wydaje mi się być diagnozą. Jeżeli sztuka aż tak koresponduje z odbiorcą, to znaczy, że jest o nas, o Polakach – dodaje Maciąg.

Najlepszą sztukę dramatyczną minionego roku wybrało jury w składzie: Piotr DobrowolskiBeata Guczalska, Ewa Hevelke (przewodnicząca) i Jacek Kopciński.

Nagrody dla młodych krytyków i krytyczek teatralnych

Podczas sobotniej gali wyłoniono również laureatów 11. edycji Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego. Łowi on młode talenty krytyki teatralnej. Nagradzane są w nim najlepsze recenzje spektakli. A mecenasi konkursu to Aleksandra Kosiorek – prezydent Gdyni oraz Mieczysław Struk – marszałek województwa pomorskiego.

Wspieranie kultury jest obowiązkiem wszystkich struktur państwowych, a samorządy – również te wojewódzkie – są częścią państwa. Przez pewien okres swojego życia byłem krytykiem teatralnym. Jestem teatrologiem. I wiem doskonale, że wspieranie młodych krytyków jest niezwykle istotne. Bez krytyki nie ma teatru. Nie ma teatru bez krytyki. To są naczynia połączone. Poprzez interpretację tego, co widzą na scenie, młodzi krytycy wyrażają to, co dzisiaj myślą o świecie. I dlatego musimy dać im przestrzeń do rozwoju. Mam nadzieję, że dzięki tego typu konkursom, systemom nagradzania krytyka będzie się rozwijać – mówi Wojciech Bonisławski, który podczas gali reprezentował marszałka województwa pomorskiego.

Do finału trafiły recenzje pięciu autorów. Nagroda Prezydenta Miasta Gdyni powędrowała do Pawła Kluszczyńskiego. Natomiast Nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego otrzymała Anna Pajęcka. Wśród finalistów znaleźli się jeszcze: Jan KarowZofia Ścigaj i Aleksandra Wach.

Zwycięzcy odebrali nagrody finansowe w wysokości 5 tys. zł.

Najlepszych młodych krytyków wyłoniła kapituła w składzie: prof. Bożena FrankowskaSławomira ŁozińskaRemigiusz Grzela i dr Tomasz Miłkowski (przewodniczący).

O GND

Ogólnopolski konkurs o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną został powołany w 2007 roku przez prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka jako rozwinięcie i uzupełnienie Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port, który w tym roku się nie odbył. Oba przedsięwzięcia są elementami jednego, wspólnego, najbardziej prestiżowego w Polsce projektu promocji i popularyzacji polskiej dramaturgii współczesnej.

Magdalena Czernek
UM Gdynia

Poprzedni artykułDzieci z Kłodzka przyjadą do Gdyni
Następny artykułWolność na wielkim ekranie – festiwal NNW 2024
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze