Kogo, jak i na ile oszukano? Jak nie stać się ofiarą oszustwa?. Przeczytaj do końca, bo inaczej jutro możemy tu napisać o… Tobie. Pewna kobieta zgłosiła na policję, że nieznani sprawcy dzwonili do niej i podawali się za pracowników banku oraz pracowników biura bezpieczeństwa bankowego.
Wprowadzili ją więc w błąd po pierwsze tym, że reprezentują bank, po drugie mówiąc jej, że pieniądze (te w prawdziwym banku) są zagrożone. Pouczyli ją więc co ma zrobić i jak zainstalować w telefonie aplikację, która w konsekwencji pomogła im przejąć chwilę później kontrolę nad jej telefonem i następnie poprzez aplikację bankową i kody blik wypłacili z jej konta ponad 23 tysiące złotych…
Inna kobieta została oszukana na 3000 złotych. W tym przypadku sprawca przesyłał jej wiadomość w której wprowadził w błąd co do swojej tożsamości. Zrobił to z konta jej córki i tym samym podszył się pod nią. Kobieta przelała mu 3000 złotych…
I mamy także pana, który na firmowej poczcie elektronicznej odebrał wiadomość. W niej sprawca oznajmił, że uzyskał hasło logowania do poczty i żąda przesłania 500 USD na swój portfel Bitkoin za dezaktywowanie złośliwego oprogramowania rzekomo zainstalowanego na komputerze. Na szczęście mężczyzna nie uległ temu żądaniu.
Jak nie stać się więc ofiarą tego typu oszustw? Po przeczytaniu materiału odpowiedź powinna nasunąć się sama. A jeżeli mamy jakiś pomysł podzielmy się nim w komentarzu.
nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu