W sobotę Olimpia Elbląg rozegrała kolejne ligowe spotkanie. Tym razem żółto-biało-niebiescy zmierzyli się na własnym boisku z Skrą Częstochowa. Przed tym spotkaniem zarówno elblążanie jak częstochowianie nie mieli na swoim koncie zwycięstwa. Lepiej jednak wyglądała sytuacja elblążan który mieli 2 punkty w trzech spotkaniach. Rywale z kolei nie zdobyli jeszcze żadnego punkty a na dodatek mają bagaż 7 karnych punktów i w Elblągu miano nadzieję na przełamanie.
Nadzieje to jedno a sytuacja na boisku to drugie. W pierwszej połowie to goście prezentowali się lepiej i częściej zagrażali bramce strzeżonej przez Kacpra Tułowieckiego. Żadna z sytuacji nie skończyła się jednak trafieniem. W drugiej połowie spotkanie się wyrównało ale wciąż żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoja korzyść. Niestety gdy już powoli wydawało się, że zespoły podzielą się punktami do bramki trafili goście, a dokładniej Maksymilian Stangret. Elblążanie w końcówce próbowali odwrócić jeszcze losy tego spotkania ale niestety wynik nie uległ już zmianie. Po tym spotkaniu Olimpia zajmuje 14 miejsce w tabeli II ligi. Szanse na poprawę tej pozycji elblążanie będą mieli 18 sierpnia, kiedy to zagrają na wyjeździe z Wisłą Puławy.
Olimpia Elbląg – Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
Maksymilian Stangret 86′