Groźna sytuacja na wodach Zalewu Wiślanego. Z pomocą przypłynęli policyjni wodniacy

O tym, jak nieprzewidywalna i niebezpieczna może okazać się pogoda na wodzie, przekonał się doświadczony żeglarz, który wypłynął na wody Zalewu Wiślanego z trójką nastoletnich dzieci i psem. Cała przygoda zakończyła się szczęśliwie. Policyjni wodniacy przybyli w samą porę.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj (14 lipca) na wodach Zalewu Wiślanego. Załogę z Elbląga złapał nieprzewidywalny i gwałtowny szkwał. Łódź straciła sterowność. Konieczne było złożenie żagli. Na domiar złego, załodze zepsuł się silnik. Kilkumetrowa jednostka zaczęła niebezpiecznie dryfować na wysokich falach. Było po godzinie 17.00. Sternik zadzwonił pod 112. Policjanci już po kilku minutach byli na miejscu. W międzyczasie poinformowali jednostki pływające. Odpowiedziała jedna z nich, która asekurowała feralną łódź do czasu przypłynięcia funkcjonariuszy.

Policjanci byli we właściwym miejscu o właściwym czasie. Przejęli łódź i odholowali ją do przystani w Elblągu.

JS

Poprzedni artykułSportowe wakacje z MOSiR-em
Następny artykułObchody 75. rocznicy Sprawy Elbląskiej
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze