Krótka Historia Polskiego Kina

Kino Światowid zaprasza na wrześniową odsłonę cyklu „Krótka Historia Polskiego Kina”. W najbliższy czwartek, 28 września o godz. 18.00 widzowie obejrzą spektakularny debiut Filipa Bajona pt. „Aria dla atlety”.

Film Bajona zachwyca do dziś nieposkromioną wyobraźnią, plastycznością wizji i odmiennością od tego, co proponowało polskie kino w okresie moralnego niepokoju. „Aria dla atlety” przywoływała estetykę malarstwa i grafiki przełomu wieków, a awanturnicza historia z mnóstwem fascynujących bohaterów budziła skojarzenia z filmami Frederica Felliniego i Kena Russella.

To historia Góralewicza (K. Majchrzak), młodego chłopaka z Galicji, który trafia do cyrku jako początkujący zapaśnik. Charyzmatyczny szef cyrku (W. Pszoniak) organizuje zastawy pod walki atletów. Tam Góralewicz poznaje przyszłych przyjaciół: Bolka (R.Wilhelmi), który zjada koty i Cyklopa (B. Bilewski), pół ślepego z wysiłku. Tam też doświadcza upokorzenia ze strony braci Abs. Od tej chwili będzie ich ścigał z zemsty po całej Europie. W wyniku porachunków między właścicielami cyrków przyjaciele muszą uciekać. Bolcio ginie w walce z bykiem, Cyklop umiera. W Charlottenburgu Góralewicz występuje w sali operowej obok słynnego tenora. Potem trafia do Casino de Paris, gdzie jego niegdyś pierwszy szef jest obecnie kelnerem. Zapaśnik żeni się z dekadentką, wytworną Cecylią (P. Raksa). Nie pali się już do walki, sam ulega dekadencji, ale staje naprzeciw jednego z braci Abs. Zdobywszy wszystko, nie czuje satysfakcji.

Reżyser zdobył Nagrodę za debiut na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku, a Jerzy Zieliński Nagrodę za zdjęcia (1979). W Koszalinie film zdobył Nagrodę za film fabularny i Nagrodę Dziennikarzy. Krzysztof Majchrzaka uhonorowano Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego

Poprzedni artykułBażantarnia Jump&Run w filmowym skrócie
Następny artykułLiga miłośników siatkówki
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze