To była spokojna kadencja zarówno władz miejskich jak i Rady Miejskiej. Końcówka szykuje się jednak burzliwa. Wszystko za sprawą grupy mieszkańców, których pełnomocnikiem jest Stefan Rembelski. Na początku listopada złożyli oni do Komisarza Wyborczego wniosek o organizację referendum odwołującego Prezydenta Elbląga oraz Radę Miejską.
Mało kto spodziewał się takiej informacji na końcu kadencji samorządowej. Grupa referendalna składająca się z mieszkańców miasta, której pełnomocnikiem jest Stefan Rembelski (w ubiegłych wyborach kandydował w wyborach na Prezydenta Elbląga) jako powody odwołania władz miejskich przedstawiła m.in. wysoki dług publiczny miasta w dobie rosnących stóp procentowych i ryzyko płacenia olbrzymich odsetek dla banków, niekorzystna umowa zawarta przez EPEC, chaotyczna organizacja komunikacji miejskiej, nieracjonalna postawa władz miasta wobec inwestycji związanych z rozwojem portu, autorytarny sposób pełnienia władzy.
Inicjatorzy referendum spełnili wymogi formalne i mają 60 dni na zebranie 9,5 tysiąca podpisów. Jeśli ta sprawa się uda komisarz wyborczy ogłosi, kiedy dojdzie do referendum. Władze miasta nie kryły zdziwienia taką postawą grupy mieszkańców pod sam koniec kadencji samorządowej.
Wniosek grupy referendalnej, której pełnomocnikiem jest Stefan Rembelski zaskakuje. Zdziwiony jestem tym bardziej, że praktycznie od początku kadencji Pan Stefan Rembelski ani razu nie zwrócił się do samorządu z żadnymi pomysłami, nigdy nie złożył jakiegokolwiek wniosku, czy petycji. Tymczasem tuż przed końcem kadencji chce odwołania władz miejskich. Pragnę tylko przypomnieć wszystkim mieszkańcom, że referendum w całości finansowane jest z budżetu miasta. Czy stać nas wszystkich na ten wydatek praktycznie przed końcem kadencji? Uważam, że nie.– mówił podczas konferencji prasowej Prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Czy zatem to ostatnie miesiące władz Elbląga? Obronić władzę będzie bardzo ciężko, zwłaszcza, że idzie bardzo duży kryzys gospodarczy i energetyczny, a władze samorządowe zmuszone są wprowadzać bardzo duże oszczędności w budżecie i znacznie podwyższać opłaty lokalne dla mieszkańców.
Artykuł pochodzi z najnowszego wydania Gazety Bogaty Region. Chcesz zobaczyć resztę artykułów? Kliknij i zobacz wersję e-wydania Gazety Bogaty Region