Emocje związane z referendum rosną z każdym dniem… Widać coraz więcej osób, któe zaangażowały się w zbiórkę podpisów i wygląda na to, że grupa mieszkańców, która zapoczątkowała inicjatywę referendalną zbierze odpowiednią ilość podpisów by referendum mogło się odbyć. Przeciwnicy referendum dwoją się i troją by zbiórkę podpisów skutecznie zniechęcić. W ostatnich dniach emocje podgrzał Radny SLD Lewica Razem Andrzej Tomczyński, który zaskoczył opinię publiczną swoim wpisem na Facebooku. Na jego zarzuty szybko odpowiedział Stefan Rembelski, który jest pełnomocnikiem grupy referendalnej.
Radny Andrzej Tomczyński straszy elblążan, by nie podpisywali się pod listami poparcia dla referendum
Demokracja ma to do siebie, że każda ze stron powinna poddać się osądowi mieszkańców. Jeśli pojawiła się grupa mieszkańców chcących zorganizować referendum to powinno się tej grupie umożliwić zgodnie z zasadami demokracji spokojną zbiórkę podpisów. Radny Andrzej Tomczyński uznał jednak, że udzielenie poparcia dla inicjatywy referendalnej może służyć do niecnych celów… Wydaje się, że wpis Radnego był niepotrzebny bowiem podwarza on zaufanie do ideii demokracji… Czy zatem jako elblążanie mamy się też bać podpisywać listy poparcia dla komitetów wyborczych kandydujących do Sejmu jak np. Lewica Razem czy PO, PiS czy Konfederacja? Przecież tam też podajemy swoje dane osobowe.
Po drugie by nikt nie wykorzystał naszych danych do np. wzięcia kredytu wystarczy by każdy z nas posiadał np. konto w Biurze Informacji Kredytowej z opcją alertu, gdzie każdorazowo otrzymujemy SMS-em informację, że składamy wniosek o kredyt. Myślimy, że informowanie o takiej możliwości i kampania informacyjna ze strony Radnego o posiadaniu alertów w BIK byłaby bardziej słuszna… Poniżej wpis Radnego Andrzeja Tomczyńskiego:
„Drodzy Państwo. Pojawiła się w Elblągu, grupa ludzi zbierających wasze dane osobowe pod pretekstem jakiegoś działania znanej tylko tej grupie. Nie dajcie się Narodzie Mądry wykorzystać przez oszustów, Wasze dane (rodo) potrzebują do niecnych celów. Oni czychają na wasze adresy zameldowania, pesel. NIE PODAWAJ SWOICH DANYCH, STRZEŻ ICH JAK SKARBU, ABY WAS NIE OKRADZIONO ZE WSZYSTKIEGO CO MACIE ! Andrzej Tomczyński Radny Miasta„
Stefan Rembelski – pełnomocnik grupy referendalnej odpowiada na zarzuty Radnego Andrzeja Tomczyńskiego.
Szybko na zarzuty Radnego odpowiedział Stefan Rembelski, który jest pełnomocnikiem grupy referendalnej. Stwierdził on, że wpis Radnego i słowa jakie tam padły to czyn zabroniony i może być ścigany z kpk. Mimo wszystko Stefan Rembelski i grupa referendalna chcą rozwiązać sprawę polubownie i oczekują jedynie przeprosin w mediach lokalnych.
Oświadczam co następuje:
Wpis pana radnego Andrzeja Tomczyńskiego nosi znamiona pomówienia grupy obywateli tworzących Inicjatywę Referendalną, których jestem pełnomocnikiem. To jest czyn zabroniony i może być ścigany z kpk. Czekamy na zamieszczenie przeprosin na łamach lokalnych mediów w przeciwnym razie wystąpimy na drogę postępowania sądowego. Pan Andrzej Tomczyński reprezentuje Radę Miejską w Elblągu i mniemam, że Rada Miejska nie podziela stanowiska wyrażonego przez radnego, gdyż w innym przypadku byłaby współwinna temu pomówieniu. Wyrażamy dobrą wolę polubownego załatwienia tej sprawy i prosimy Przewodniczącego Rady Miejskiej w Elblągu Pana Antoniego Czyżyka o odcięcie się od tego podłego wpisu radnego Andrzeja Tomczyńskiego poprzez wysłanie stosownego komunikatu do wszystkich lokalnych mediów w Elblągu. Procedura zbierania podpisów za odwołaniem Prezydenta Miasta Elbląga i Rady Miejskiej w Elblągu ruszyła i nic jej nie powstrzyma. Zachowajcie Państwo chociaż resztki godności i honoru – nie posuwajcie się do rzeczy prawem zabronionych, do zachowań cynicznych, nikczemnych , nie licujących z kodeksem honorowym. Uszanujcie demokratyczne zasady komunikacji społecznej. Po prostu – jak nie wiecie jak się zachować, zachowajcie się przyzwoicie.
Stefan Rembelski
Pełnomocnik Inicjatorów Referendum