Dziś punktualnie o godzinie 12:00 pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego Żołnierzy Armii Krajowej przy ul. gen. Stefana Grota-Roweckiego rozpoczęły się uroczystości z okazji 80 rocznicy utworzenia Armii Krajowej. W uroczystościach wzięli udział parlamentarzyści, władze samorządowe, organizacje kombatanckie oraz elblążanie.
Podczas uroczystości głos zabrali Ireneusz Ziemiński z Niezależnego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, wicewojewoda warmińsko-mazurski Piotr Opaczewski, prezydent Elblągą Witold Wróblewski, przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Czyżyk. Odczytane zostały również listy. List marszałka województwa warmińsko-mazurskiego odczytał dyrektor Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Edward Pietrulewicz a list Zarządu Okręgu Warmińsko-Mazurskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oczytała Anna Szczepańska, wiceprezes zarządu związku. Wszyscy jednym głosem oddali hołd bohaterskim żołnierzom i zwracali uwagę na fenomen zbrojnego ramienia Polskiego Państwa Podziemnego.
Prezydent Witold Wróblewski zwrócił uwagę nie tylko na działania w trakcie wojny, ale i smutną historię po 1945 roku, kiedy to bohaterów AK czekał smutny dalszy ciąg w postaci aresztowań, brutalnych przesłuchań, długoletnich kar więzienia i kar śmierci dla żołnierzy podziemia. Prezydent Elbląga przypomniał również postać zmarłego kilka lat temu Księdza Infułata Mieczysława Józefczyka, Honorowego Obywatela Elbląga, który w 1943 roku został przyjęty w szeregi Armii Krajowej.
Wicewojewoda Piotr Opaczewski podzielił się z zebranymi, co dla niego znaczy Armia Krajowa. Zwrócił uwagę, że Armia Krajowa to nie tylko żołnierze ale również symbol tego, że Polacy nigdy nie dadzą sobie zabrać wolności, oraz że AK to też symbol jedności naszego narodu.
Po okolicznościowych przemówieniach odczytany został apel pamięci wraz z salwą honorową oraz złożono pod pomnikiem kwiaty.
14 lutego 1942 roku generał Władysław Sikorski przekształcił ZWZ w Armię Krajową (AK). Jej Komendantem Głównym został generał Stefan (Grot) Rowecki, wybitny teoretyk walk miejskich. Utworzenie AK miało służyć scaleniu wszystkich grup wojskowych w jedną organizację, podległą rządowi RP na uchodźstwie.
Było to największe państwo podziemne w Europie, z 200-tysięczną armią, parlamentem, sądownictwem i szkolnictwem. Sądy wydawały między innymi wyroki na zdrajców a podziemne wyższe uczelnie kształciły polonistów, historyków, matematyków, lekarzy. W czasie wojny, studia ukończyło prawie 10 tysięcy studentów. Nigdzie w okupowanej Europie nie powstały tak rozbudowane struktury tajnej administracji.