W dniach 26 i 27 listopada (piątek i sobota) w większości większych sklepów w Elblągu, a także w wybranych sklepach w Młynarach i Starym Polu, będą czekali na Wasze dary wolontariusze Banku żywności, a niekiedy tylko oznakowane kosze – gdy młodzi wolontariusze znajdą się na kwarantannie.
Mieliśmy nadzieję, że w tym roku będziemy się cieszyć świętami Bożego Narodzenia jak dawniej – ale niestety, pandemia nas nie opuściła, a do tego przeraża rosnąca drożyzna. Było dużo wątpliwości wynikających z pandemii, czy organizować tradycyjną świąteczną zbiórkę żywności w sklepach, ale zdecydowaliśmy, że jest konieczna – a przekonały nas coraz częstsze, pełne niepokoju, pytania o świąteczną pomoc od naszych najuboższych podopiecznych. Wszystkim jest trudniej, ale mamy nadzieję, że to nie zamknie, a otworzy serca i skłoni do zakupu choćby jednego dodatkowego produktu dla potrzebujących pomocy. W szczególnie trudnej sytuacji są osoby starsze z małymi rentami i emeryturami, a także samotni rodzice z większą gromadką dzieci – 500+ już nie wystarcza.
Nie przechodźmy obojętnie koło kosza Banku Żywności. Kg mąki, cukru, butelka oleju, konserwa mięsna czy rybna, paczka kawy, trochę słodyczy sprawi radość komuś w potrzebie. W ten sposób napełnimy tradycyjne puste nakrycie przy stole – chociaż zdalnie, jak to w pandemii.
Dzielmy się i pomagajmy! Wtedy wszystkim lżej będzie przetrwać ten trudny czas.
Teresa Bocheńska