Oszuści wysyłają wiadomości podszywając się pod jednego z największych dostawców energii w Polsce. Nadawca wiadomości wysyła fałszywe SMS-y z informacją o planowanym wyłączeniu prądu w związku z rzekomo nieuregulowanymi płatnościami. Dołączony jest do nich link, a treść skłania, aby go kliknąć. Bez naszej wiedzy i zgody może zostać zainstalowane na telefonie złośliwe oprogramowanie. W konsekwencji, oszuści mogą dostać się do kont bankowych.
Nasze telefony z dostępem do Internetu, z różnymi aplikacjami, w tym z bankowymi, stanowią szeroko otwarte okno na świat. Umożliwia nam to wykonywanie różnych operacji, w tym finansowych. Wiedzą o tym również oszuści. Aby dostać się do naszych oszczędności, próbują przejąć kontrolę nasz naszymi telefonami.
Jednym z takich sposobów jest wysyłanie niepozornie wyglądającej wiadomości SMS. Fałszywa korespondencja przypomina wezwania do zapłaty wystawiane przez jednego z największych dostawców prądu w Polsce. Jej treść jest następująca „… Na dzień…zaplanowano odłączenie energii elektrycznej! Prosimy uregulowanie należności w kwocie…”. Do SMS-a załączony jest niebezpieczny link przekierowujący rzekomo do płatności.
Policjanci radzą, by w przypadku otrzymania podejrzanej wiadomości jak najszybciej skontaktować się z infolinią i wyjaśnić sprawę. Przestępcy podszywając się pod różnego rodzaju portale ogłoszeniowe i firmy wysyłają do przypadkowych osób wiadomość z prośbą o dopłacenie niewielkiej kwoty. Do takich wiadomości dołączony jest zawirusowany link. W przypadku jego kliknięcia na naszym telefonie może zostać zainstalowane złośliwe oprogramowanie, które umożliwi przejęcie kontroli nad telefonem i dostanie się do bankowości mobilnej. Link może również przekierować nas na fałszywą stronę banku. Wówczas przestępcy wchodzą w posiadanie loginu i hasła do naszego internetowego konta w banku.
Unikajmy wchodzenia na nieznane nam linki. Musimy z ograniczonym zaufaniem podchodzić do wiadomości wysyłanych drogę mailową lub SMS-ową. Oszuści wykorzystują również bieżące sytuacje, aby uwiarygodnić swój przekaz. Powołują się np. na stan epidemii, dezynfekcje paczki i inne, wszystko po to, abyśmy kliknęli w wysłany link. Pamiętajmy, że ofiarą przestępców możemy się stać również na odległość.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg