Tylko 3% mieszkańców warmińsko–mazurskiego jest zaszczepionych! – padła seria przykładów na nierówne traktowanie naszego regionu

Dziś, 22 marca, odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. Podczas konferencji padła cała seria przykładów nierównego traktowania naszego regionu przez rząd PiS.

Finanse dla regionu–warmińsko- mazurskie ma dostać mniej środków

Podczas konferencji prasowej obecni byli czołowi przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej: Posłanka Elżbieta Gelert, Poseł Jacek Protas, senator Jerzy Wcisła, Grażyna Kluge – wiceprzewodnicząca sejmiku województwa warmińsko–mazurskiego, Jan Harhaj – starosta powiatu lidzbarskiego, Antoni Czyżyk – przewodniczący Rady miejskiej w Elblągu.

Wkrótce w polskim parlamencie ma się odbyć głosowanie nad ratyfikacją rozporządzenia Rady Europejskiej dot. Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności . W jego ramach do Polski ma trafić 58 mld euro, które zasili Krajowy Plan Odbudowy.

Toczy się sporo spekulacji medialnych jak zagłosuje polska opozycja. Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej powiedzieli, że poprą ten plan pod pewnymi warunkami.

Jednym z kluczowych warunków będzie to by 40% środków z tego planu było dystrybuowane przez samorządy wojewódzkie. Po drugie sprzeciwiamy się wykluczeniu miast powyżej 100 tys. mieszkańców jak Elbląg i Olsztyn z Krajowego Planu Inwestycji Lokalnych. Po trzecie: domagamy się powołania Komitetu Monitorującego w skład którego wchodziliby przedstawiciele samorządu, różnych środowisk, przedsiębiorców oraz przedstawiciele rządu, po to żeby pieniądze były dystrybuowane zgodnie z przejrzystymi zasadami. Po czwarte: żądamy, żeby przeznaczyć pewną pulę środków na wszystkie zaległe procedury medyczne, które przez pandemie zostały wstrzymane. Jeżeli te warunki zostaną spełnione, to poprzemy ratyfikację – mówił Poseł Jacek Protas.

Senator Jerzy Wcisła również mówił, że szczególnie Elbląg może się bać by to PiS zawiadywał tylko takimi wielkimi środkami. Padało podczas kampanii wyborczych wiele obietnic lokalnych, większość z nich nie została zrealizowana jak np. zbiorniki retencyjne, fundusz przeciwpowodziowy czy obwodnica.

Nie tylko pieniądze, także w kwestii szczepień nasz region jest na ostatnim miejscu w kraju!

Województwo warmińsko–mazurskiej jako pierwsze w kraju miało w 2021 roku wprowadzone tzw. twardy lockdown. Przez długi okres tego roku zakażalność brytyjskiej mutacji na 100 tys. mieszkańców była najwyższa w kraju. Tymczasem poziom zaszczepienia ludności woj. warmińsko–mazurskiego jest najniższy w kraju. Zaledwie 3% mieszkańców jest zaszczepionych co słusznie wypunktowała Poseł Elżbieta Gelert. Ta statystyka wydaje się powinna wyglądać zupełnie inaczej. To Warmia i Mazury powinny być chyba najszybciej szczepionym województwem, a nie jako pierwsze mieć tylko największe restrykcje gospodarcze.


Jeśli idzie o sposób zarządzania Państwem przez rząd to nasz region Warmii i Mazur jest pomijany nie tylko w kwestii odpowiednich środków w funduszach, dotacjach pieniężnych, ale także w kwestii szczepień. Jeśli idzie o moją dziedzinę, którą się zajmuje, ochronę zdrowia, to proszę Państwa zaszczepionych jest póki co zaledwie 3% mieszkańców naszego województwa. To stawia nas na końcu wszystkich województw. Powstaje więc pytanie czy w naszym regionie jest tak duża grupa nie chcąca się szczepić czy po prostu dostajemy tak mało szczepionek dla naszego regionu. Jak logicznie bowiem wytłumaczyć, że pacjenci z innych województw otrzymywali skierowania do Rzeszowa (woj. podkarapackie), tzn. że mają tam w tej miejscowości tak dużo szczepionek, że muszą szczepić z innych rejonów Polski? Przy okazji zwracam się z prośbą do mieszkańców by nie ulegali pewnym medialnym doniesieniom odnośnie tej czy innej szczepionki. Szczepmy się tym co w danym momencie jest dla nas przeznaczone, gdyż żaden punkt szczepień nie oferuje szczepionki, która jest nieprzebadanamówiła podczas konferencji Posłanka Elżbieta Gelert, Koalicja Obywatelska

Silne wsparcie od władz województwa. Bardzo mądry apel do rządu: Jeśli już nie dajecie, to przynajmniej nie zabierajcie

Wielu z nas uważa, że środki przeznacza tylko rząd. Zapominamy, że dla małych lokalnych społeczności, wielu miejscowości istotnym elementem rozwoju jest także samorząd województwa i budżet marszałka. W tym roku wielu przedsiębiorców z warmińsko–mazurskie otrzymało granty na wsparcie swoich przedsiębiorstw. Władze województwa również wspierały szpitale. O tym wszystkim oraz o edukacji mówiła Grażyna Kluge, która zwróciła się z bardzo mądrym apelem do rządu.

Władze województwa, samorząd województwa warmińsko-mazurskiego od początku pandemii są w stałym kontakcie z lokalnymi samorządami. Udało nam się wygospodarować spore środki w budżecie na wsparcie szpitali w momencie, gdy potrzebowały one tych środków najbardziej. Jeśli idzie o sprawy oświaty i zarządzania przez rząd to trzeba powiedzieć, że czas pandemii spowodował również spore straty dla lokalnych samorządów, które ponoszą też duże koszty na utrzymanie oświaty. Widzimy, że dziedzin, które ucierpiały na pandemii jest niezwykle dużo. Tak więc gorąco apeluję do rządu, że jeśli już nie chce dawać więcej, to niech przynajmniej nie zabiera. Dajmy szansę samorządom by mogły gospodarować dostatecznymi środkami finansowymi, gdyż przez lata robiły to doskonale i wiedzą gdzie i kiedy należy wspomagać, w które miejsca ma trafiać pomoc, gdyż są najbliżej lokalnych spraw, społeczności, które te władze wybierają bezpośrednio. – mówiła Grażyna Kluge, wiceprzewodnicząca sejmiku woj. warmińsko–mazurskiego

Poprzedni artykułMarzec kolejnym miesiącem z obniżką czynszu dla przedsiębiorców
Następny artykułKoronawirus: lepiej załatwiać sprawy zdalnie
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze