We wtorek, 26 stycznia, posłanka Elżbieta Gelert i senator Jerzy Wcisła podczas konferencji prasowej przed Szpitalem Wojewódzkim w Elblągu przedstawili swoje zastrzeżenia jeśli chodzi o przebieg szczepień przeciwko koronawirusowi w Polsce.
Posłanka Elżbieta Gelert zwróciła uwagę na bałagan jaki powstał podczas szczepienia grupy 1 zwracając przy tym uwagę na fakt, że nie została jeszcze wyszczepiona grupa 0. Mieliśmy zarejestrowanych około 3000 osób, z czego ponad 1300 to pracownicy naszego szpitala. Pozostałe osoby są z sąsiednich jednostek służby zdrowia. Na dzień dzisiejszy pozostało nam do zaszczepienia jeszcze 700-800 osób – przybliżyła sytuację szczepień w Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu Elżbieta Gelert.
W elbląskim szpitalu szczepione są oczywiście również osoby które przyjęły już pierwszą dawkę.
W Narodowym Programie Szczepień jak zwracają uwagę przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej panuje kompletny chaos. Jak informuje Posłanka Elżbieta Gelert zdarza się, że placówki dostają 30 szczepionek na tydzień. Trudno w takim tempie zdynamizować ten wielki narodowy plan szczepienia. Dodatkowo chętni do zaszczepienia się otrzymują propozycje zaszczepienia się daleko od swojego miejsca zamieszkania. Znam przykład mężczyzny, któremu zaproponowano punkt szczepienia w innym województwie albo w Młynarach.
Dlaczego nie skorzystano z rodzinnych przychodni by zaszczepić seniorów tam gdzie chodzą na co dzień i gdzie jest cała dokumentacja medyczna ich chorób. – pyta Posłanka i dyrektorka Szpitala Elżbieta Gelert.
Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej zadali też na konferencji prasowej pytanie do polskiego rządu dlaczego brali udział w zaledwie 11 z 16 spotkań Komitetu Bezpieczeństwa Zdrowotnego Unii Europejskiej oraz nie skorzystali ze szczepionek, których 100 mln zamówiła Komisja Europejska 29 grudnia 2020 roku.
Dokument Narodowego Programu Szczepień liczy 34 strony. Przejrzałem go w wersji elektronicznej, nie drukowałem programu, by niepotrzebnie nie niszczyć naszej planety.– mówił podczas spotkania senator Jerzy Wcisła.
Oboje parlamentarzyści KO stwierdzili, że brak w nim konkretów, jeśli chodzi o dalszy plan szczepień. Brakuje w nim konkretnych terminów, liczb, oraz osób i instytucji odpowiedzialnych za konkretne działania. Jeden wielki zbiór ogólników.
Co ciekawe wnioski mają być wyciągane dopiero po 1 etapie szczepień, czyli po zaszczepieniu ok. 9 miliona osób. Zdaniem senatora będzie to dopiero styczeń 2022 roku. Dlaczego tak długo mamy czekać na wyciągnięcie wniosków z błędów, które są widoczne już dziś – pytają politycy Koalicji Obywatelskiej