Wielkie emocje w meczu szczypiornistek. Grad goli w Olsztynku. Za nami kolejny sportowy weekend.

Za nami kolejny sportowy weekend. Na ligowych parkietach nie brakowało emocji. Bardzo duże emocje towarzyszyły między innymi spotkaniu naszych szczypiornistek w którym o wyniku zadecydowały rzuty karne. Nie można nie wspomnieć również o spotkaniu Olimpii II Elbląg w którym padło aż 9 bramek.

Kolejny punkt Olimpii

Piłkarze Żółto-biało-niebieskich udali się do Rzeszowa na spotkanie z miejscową Stalą. Dopiero co nasz zespół zatrzymał w Elblągu lidera tabeli i zdobył pierwszy punkt w sezonie by w kolejnej kolejce na wyjeździe zmierzyć się 3 zespołem tabeli. Jak się okazało plan na to spotkanie wydawał się być podobny. Nie dać strzelić wyżej notowanemu rywalowi bramki i liczyć na swoje szansę. W czasie spotkania gospodarze mieli przewagą ale nie udało im się jej przełożyć na bramki i po raz drugi w tym sezonie po 90 minutach na tablicy wyników został wynik bezbramkowy a nasz zespół zdobył drugi punkt w sezonie. Niestety po ty spotkaniu nasz zespół wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Z drugiej strony po porażkach w pierwszych spotkaniach remisy z drużynami dodają troszkę optymizmu. Szansę na pierwsze zwycięstwo nasz zespół będzie miał już jutro, we wtorek 29 września, kiedy to podejmie przy Agrykola drużynę Sokoła Ostróda.

Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 0:0

Remis Concordii

Ciekawie zapowiadało się spotkanie Concordii Elbląg w Białej Piskiej. Przed tym spotkaniem ciężko było wskazać faworyta tego spotkania. Zarówno Znicz jak nasz zespół miały przed tym spotkaniem po 2 zwycięstwa.

Jako pierwsi bramkę w tym meczu zdobyli gospodarze. W 13 minucie naszego bramkarza pokonał Mateusz Furman wyprowadzając drużynę Znicza na prowadzenie. Nasz zespół nie zamierzał jednak oddać punktów gospodarzom i już w 23 minucie było 1:1. Do remisu doprowadził Dominik Pawłowski. W dalszej części meczy obie drużyny miały swoje szanse, ale wynik nie uległ już zmianie i drużyny podzieliły się punktami. Po tym spotkaniu nasz zespół zajmuje z 7 punktami 20 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty Concordia będzie miała w najbliższą sobotę, kiedy podejmie rezerwy warszawskiej Legii.

Znicz Biała Piska – Concordia Elbląg 1:1 (1:1)
1:0 – Furman (13′), 1:1 – Pawłowski (23′)

Grad goli w Olsztynku

Bardzo ciekawe spotkanie miało miejsce w Olsztynku. Faworytem tego spotkania był drugi zespół Olimpii, ale wiadomo było, że wyjazdowe spotkanie nie musi być łatwe. Jak się okazało choć nasz zespół odniósł efektowne zwycięstwo to w spotkaniu w tym nie brakowało emocji i gradu bramek. Festiwal strzelecki rozpoczął się w 13 minucie kiedy to nasz zespół na prowadzenie wyprowadził Oskar Kordykiewicz. Kolejna bramka padła w 36 minucie. Bramkę na 2:0 zdobył Jakub Branecki. Ten sam zawodnik dwie minuty później wpisał się na listę strzelców ponownie i było już 3:0 dla żółto-biało-niebieskich ustalając wynik pierwszej połowy. Jak się okazało gospodarze nie mający nic do stracenia wciąż wierzyli w odwrócenie losów tego spotkania. W 54 do naszej bramki trafił Sylwester Pechta a 5 minut później kontaktową bramkę zdobył Bartosz Dobroński i zrobiło się nerwowo. Na szczęście w 72 trzecią swoją bramkę w tym spotkaniu zdobył Jakub Branecki uspokajając nieco sytuację. To nie był jednak koniec bramek w tym spotkaniu. W 81 minucie 5 bramkę dla Olimpii zdobył Oskar Kottlenga. Do końca spotkania padły jeszcze dwie bramki. W 86 3 trafienie dla gospodarzy zdobył Kacper Golks a wynik spotkania w 87 minucie ustalił Damian Poliński. Nasz zespół po tym spotkaniu zajmuje z 20 punktami 6 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty drugi zespół Olimpii będzie miał w niedzielę 4 października kiedy podejmie Mrągowię Mrągowo.

Olimpia Olsztynek -:- Olimpia II Elbląg
1:0 – Oskar Kordykiewicz (13′), 2:0 – Jakub Branecki (36′), 3:0 – Jakub Branecki (38′), 3:1 – Sylwester Pechta (54′), 3:2 – Bartosz Dobroński (59′), 4:2 – Jakub Branecki (72′), 5:2 – Oskar Kottlenga (81′), 5:3 – Kacper Golks (86′), 6:3 – Damian Poliński (87′).

Nieudana inauguracja siatkarek

W pierwszy spotkaniu II ligi Energa Truso Elbląg udała się do Mogilna na spotkanie z miejscowym Sokołem. Niestety nasze zawodniczki nie mogą zaliczyć tego meczu do udanych. Gospodynie były drużyną widocznie lepszą i w żadnym z setów nie dały naszemu zespołowi przekroczyć granicy 20 punktów wygrywając partię do -12, -15, -12. Szansę na punkty nasz zespół będzie miał 3 października kiedy to w Elblągu podejmie KS ZSMS Poznań.

Sokół Mogilno – Energa Truso Elbląg 3:0 (25:12, 25:15, 25:12)

Pierwsze punkty naszych szczypiornistów

Szczypiorniści KPR Elbląg po porażce w pierwszym spotkaniu z Usarem Kwidzyn w sobotę udali się do Wejherowa na spotkanie z miejscowymi Tytanami. Pierwsza połowa tego spotkania padła łupem gospodarzy, którzy szybko wyszli na kilku bramkowe prowadzenie i choć nasz zespół odrobił straty to nie zdołał doprowadzić do wyrównania. Po 30 minutach na tablicy wyników widniał wynik 12:10 dla Tytanów. W drugiej odsłonie spotkania lepszą drużyną był nasz zespół, który szybko wyszedł na prowadzenie i nie oddał go do końca spotkania. Spotkanie zakończyło się wynikiem 23:21 dla elblążan. Po tym zwycięstwie nasz zespół zajmuje 6 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty nasz zespól będzie miał w najbliższą sobotę, kiedy podejmie w Elblągu KPR Warmię Energa Olsztyn.

Tytani Wejherowo – KPR Elbląg 21:23 (12:10)

Zagłębie wyrwało punkty w Elblągu.

Bardzo duże emocje towarzyszyły starciu w PGNiG Superlidze Kobiet pomiędzy Startem Elbląg a Zagłębiem Lublin. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane z małym wskazaniem na nasz zespół, który osiągnął minimalne prowadzenie. Po 30 minutach na tablicy wyników widniał wynik 12:10. W drugiej połowie nasz zespół początkowo zdołał zwiększyć lekko przewagę ale wicemistrzynie polski nie zamierzały oddać tego meczu elblążankom. Rywalki zdołały odrobić straty i ostatecznie po 60 minutach tego wyrównanego spotkania na tablicy wyników widniał wynik 25:25 i o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. W tym elemencie podobnie jak przez większość tego spotkania wynik był wyrównany. Niestety o jedno trafienie więcej zdobyły przyjezdne i serię karnych wygrały 5:4 i zdołały wywieźć z Elbląga 2 punkty. Po tym spotkaniu nasz zespół utrzymał drugie miejsce w tabeli. Teraz przed naszymi zawodniczkami bardzo trudne zadanie. W kolejnym spotkaniu w zmierzą się na wyjeździe z mistrzyniami Polski MKS Perłą Lublin.

EKS Start Elbląg – Metraco Zagłębie Lubin 25:25 (12:10; k. 4:5)

Poprzedni artykułTelefoniczny dyżur ekspertów ZUS w Olsztynie
Następny artykułPolicyjne podsumowanie weekendu
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze