Za nami kolejny sportowy weekend. Nasi ligowcy w ubiegły weekend występowali na wyjazdach. Pierwsza drużyna żółto-biało-niebieskich udała się do Bytowa na spotkanie z miejscową Bytovią. Olimpia II Elbląg zmierzyła się na wyjeździe z Jeziorakiem Iława a Concordia udała się do Wasilkowa. Niestety tylko pomarańczowo-czarni mogą uznać ubiegły weekend za udany.
Pewna wygrana Concordii
Concordia do Wasilkowa jechała w dobrych nastrojach po pierwszy zwycięstwie w tym sezonie z Bronią Radom. Gospodarze sobotniego spotkania byli w odrębnej sytuacji. Zajmowali ostatnie miejsce w tabeli z passą 5 porażek z rzędu i chcieli przełamać z naszym zespołem tą złą passę. Nasz zespół w tym spotkaniu dał nadzieję, że dolne rejony tabeli nie są tym na co ich stać. Pierwsze trafienie padło w 44 minucie kiedy to rzut karny na bramkę zamienił Bojas. Ten sam zawodnik w 50 minucie podwyższył na 2:0. Podobnie jak wcześniej bramka padła z 11 metra. Wynik spotkania w 60 min ustalił Kolosov. Po tym spotkaniu nasz zespół awansował na 14 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty elblążanie będą mieli 19 września, kiedy to przy Krakusa podejmą zespół Sokoła Aleksandrów Łódzki.
KS Wasilków – Concordia Elbląg 0:3 (0:1)
0:1 – Bojas (44′. k.), 0:2 -Bojas (50′, k.), 0:3 – Kolosov (60′)
Wysoka porażka rezerw Olimpii
W złych humorach z sobotniego spotkania wracali zawodnicy Olimpii II Elbląg. Choć wiadomo było, że spotkanie w Iławie z miejscowym Jeziorakiem nie będzie łatwe to mało kto spodziewał się takiego wyniku. Nasz zespół choć miał swoje okazje to doznał wysokiej porażki. Pierwsza bramka padła w 10 minucie kiedy to bramkarza Olimpii pokonał Kuciński. W 28 minucie było już 2:0. Tym razem bramkę dla rywali zdobył Madej. W pierwszej połowie najbliżej zdobycia braki dla Olimpii był Mateusz Szmukała, ale niestety podyktowaną w 16 minucie „11” obronił bramkarz gospodarzy. W drugiej połowie Olimpia straciła kolejne dwie bramki. W 69 minucie na 3:0 trafił Madej a wynik spotkania na 4:0 w doliczonym czasie gry ustalił Szczepański. Po tym spotkaniu nasz zespół zajmuje 8 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty elblążanie będą mili w niedzielę, kiedy to podejmą Mamry Giżycko.
Jeziorak Iława – Olimpia II Elbląg 4:0 (2:0)
1:0 – Kuciński (10′), 2:0 – Madej (28′), 3:0 – Madej (69′), 4:0 – Szczepański (90+4′)
Olimpia wciąż bez punktów
Do udanych swojego spotkania nie może również zaliczyć pierwsza drużyna Olimpii. Żółto-biało-niebiescy udali się do Bytowa by przełamać złą passę i zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie. Jak się jednak okazało spotkanie to nie było łatwe. Spotkanie nie obfitowało w sytuacje bramkowe. Jedyna braka w tym spotkaniu padła w 23 minucie. Niestety było to trafienie dla gospodarzy a naszego bramkarza z rzutu wolnego pokonał Zawistowski. Nasz zespół choć miał nieliczne okazję to nie zdołał przez resztę spotkania doprowadzić choćby do remisu i na pierwsze punkty misi poczekać przynajmniej to weekendu. Zadanie to nie będzie jednak łatwe bo do Elbląga przyjedzie lider tabeli Chojniczanka Chojnice, która w tym sezonie II ligi jest dotychczas niepokonana a wcześniej przed sezonem wyeliminowała nasz zespół z Pucharu Polski. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że na ławce trenerskiej rywali zasiada były trener Olimpii Adam Nocoń.
Bytovia Bytów – Olimpia Elbląg 1:0 (1:0)
1:0 – Zawistowski (23′)
