Politycy PiS podsumowali kampanię. Głównym tematem przekop

Dziś ostatni dzień kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich 2020. Po tym jak wczoraj w obecności Borysa Budki Koalicja Obywatelska podsumowała swoją kampanię, dziś podczas konferencji prasowej kampanię wyborczą podsumowało Prawo i Sprawiedliwość. Na konferencji pojawili się poseł Jerzy Wilk oraz radni Jolanta Lisewska, Marek Pruszak, Janusz Hajdukowski oraz Rafał Traks.

Jako główny argument, który ma przeważyć za tym, by głosy elblążan zostały oddane na Andrzeja Dudę przytoczyli sprawę drugiej najważniejszej inwestycji w kraju po Centralnym Porcie Komunikacyjnym przekopu przez Mierzeję. Zwrócili oni, że Rafał Trzaskowski kwestionuje tą inwestycję i zapowiada jej wstrzymanie. Marek Pruszak zaznaczył, że „Żaden mieszkaniec Elbląga i okolic nie powinien oddać głosu na kandydata, który kwestionuje tak ważną inwestycję”. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości to ich kandydat wyraźnie wspiera tą inwestycję, która ma służyć mieszkańcom Elbląga i wszystkim gminom Zalewu Wiślanego. Jerzy Wilk odpowiadając na pytanie, dlaczego politycy PiS uważają, że wybór prezydenta Trzaskowskiego oznacza ryzyko wstrzymania inwestycji, mimo że to inwestycją rządowa, dodał że: „To pan Trzaskowski wprowadza ludzi w błąd. Apelujemy, by nie straszył elblążan wstrzymaniem budowy” Radny Pruszak dodał, że gdyby wygrał Rafał Trzaskowski, to np. jakaś specustawa mogłaby być przez niego zawetowana.

Nie zabrakło również odniesienia do wczorajszej konferencji prasowej , gdzie wiceprezydent Elbląga Michał Missan zaprezentował symboliczny rachunek na 100 mln złotych, o które wskutek działań rządu stopniał budżet Elbląga i które jego zdaniem rząd powinien oddać elblążanom. Sytuację tą skomentował radny Rafał Traks. Symboliczny rachunek nazwał spamem oraz fake newsem, dodając że działania rządu miały za cel to by pieniądze te zostały w kieszeniach obywateli. Przestawił on również dane z kwotą pomocy jaką państwo udzieliło elbląskim firmom w ramach tarczy antykryzysowej. Pomoc ta wyniosła 129 mln 729 tysięcy złotych. Zwrócił się jednocześnie z apelem, by samorządowcy Elbląga przestali pajacować i zaczęli współpracować z rządem i korzystać z programów, dzięki którym pieniądze będą wracać do Elbląga.

Już jutro cisza wyborcza a w niedzielę druga tura wyborów prezydenckich, po której dowiemy się kto zostanie prezydentem, Andrzej Duda (PiS) czy Rafał Trzaskowski (KO).

Poprzedni artykułRozbój w mieszkaniu – sprawcy udawali policjantów kryminalnych
Następny artykułSTEŚ wysłany. Kociewie czeka na decyzję
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze