W sobotnie popołudnie Smoki podejmowały kolejnego ligowego rywala. Tym razem do Braniewa przyjechał Kormoran Zwierzewo. Faworytem tego spotkania byli gospodarze za którymi przemawiał pozycja w tabeli oraz wyniki ostatnich spotkań. Z drugiej strony w ostatniej kolejce goście sprawili niespodziankę pokonując na własnym boisku wicelidera, Ossę Biskupiec Pomorski pokazując, że są w stanie sprawić niespodziankę.
Spotkanie od początku układało się zgodnie z planem i już w 14 minucie bramkę na 1:0 zdobył Oskar Rynkowski. Około kwadransa później, w 31 minucie było już 2:0 a prowadzenie podwyższył Łukasz Wolak. Ten sam zawodnik w 43 minucie ustalił wynik pierwszej połowy na 3:0.
Po przerwie jako pierwsi do bramki trafili goście. W 55 minucie bramkę na 3:1 zdobył Maciej Czajkowski. Było to jednak wszystko na co było stać gości i kolejne trafienia padały już tylko za sprawą gospodarzy. W 64 minucie bramkę na 4:1 zdobył Kuba Szpakowski a wynik spotkania na 5:1 ustalił Bartek Tyrawski. Po tym spotkaniu Smoki nie poprawiły swojej pozycji ligowej bo pozostałe drużyny z czołówki również wygrały swoje spotkania. Szansę na kolejne punkty Zatoka będzie miała 13 kwietnia, kiedy to zagra na wyjeździe z Olimpią III Elbląg.
Zatoka Braniewo – Kormoran Zwierzewo 5:1 (3:0)
Rynkowski 14′, Wolak 31′, 43′, Szpakowski 64′, Tyrawski 73′ – Czajkowski 55′