Smoki w drugim spotkaniu w tym roku podejmowały nietypowo w Pieniężnie LKS Płomień Turznica. Piłkarze z Braniewa po wyraźnym zwycięstwie tydzień temu również i tym razem chcieli zdobyć komplet punktów i z pewnością wydawali się faworytem tego spotkania.
Pierwsze trafienie w tym spotkaniu padło w 21 minucie, i ku radości kibiców z Braniewa byłą do bramka dla gospodarzy. Gola na 1:0 zdobył Radosław Grzyb. Już 3 minuty później było 2:0. Prowadzenie dla gospodarzy podwyższył Kacper Korkliniewski. Niewiele dłużej czekać trzeba było na kolejne trafienie. W 28 minucie Łukasz Wolak podwyższył na 3:0, ten sam zawodnik zdobył bramkę numer 4 ustalając wynik pierwszej połowy.
W drugiej połowie również nie zabrakło bramek. W 48 minucie było już 5:0. Do bramki trafił tym razem Oskar Rynkowski. Kolejne trafienie padło w 52 minucie i ponownie na listę strzelców wpisał się Rynkowski. Ostatnie trafienie dla gospodarzy zdobył Bartłomiej Tyrawski w 73 minucie. Wynik spotkania ustalili goście zdobywając w 89 minucie honorowe trafienie.
Zatoka tym samym po raz drugi w tym roku rozbiła rywali i nie pozwoliła na większą ucieczkę czołówce. O kolejne punkty Smoki powalczą 23 marca, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Ossą Biskupiec Pomorski
Zatoka Braniewo – LKS Płomień Turznica 7:1 (4:0)
Radosław Grzyb 21′, Kacper Korkliniewski 24′, Łukasz Wolak 28′, 36′, Oskar Rynkowski 48′, 52′, Bartłomiej Tyrawski 73′.